Wałbrzyski sąd postanowił, że dziecko działało w obronie koniecznej i umorzył postępowanie w sprawie – informuje Polsat News. Przypomnijmy, do tragedii doszło w sierpniu ubiegłego roku w jednej z kamienic na Starym Zdroju. 13-latek zaatakował 29-letniego ojczyma. Zadał mu jeden cios nożem, który okazał się śmiertelny.
Do tragedii doszło w jednym z budynków przy ulicy Armii Krajowej w Wałbrzychu. 13-latek dźgnął nożem ojczym w okolice klatki piersiowej. Już dzień po zdarzeniu informowaliśmy, że nastolatek prawdopodobnie stanął w obronie matki.
Mężczyzna był konkubentem matki, ale także ojcem jej dwójki młodszych dzieci. W przeszłości był karany, między innymi za stosowanie przemocy wobec kobiety.
Policję na miejsce tragedii wezwał sam 13-latek, który dokładnie opisał całe wydarzenie.
Dziś Sąd Rodzinny, który zajmował się sprawą uznał, że nastolatek działał w warunkach obrony koniecznej i umorzył postępowanie – informuje Polsat News.