Tematy: podzamcze pożar prokuratura wałbrzych
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Do tragedii doszło w minioną sobotę w budynku przy ulicy Kasztelańskiej na wałbrzyskim Podzamczu. Zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu spalenizny trafiło do strażaków przed godziną szesnastą. Na miejsce skierowano kilka jednostek straży pożarnej. Niestety w jednym z mieszkań znaleziono ciało starszego mężczyzny.
Zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu spalenizny trafiło do strażaków przed godziną szesnastą w minioną sobotą. Na miejsce skierowano kilka jednostek straży pożarnej. Zdaniem mieszkańców, zapach był wyczuwalny na ósmym piętrze.
Strażacy od tego piętra zaczęli sprawdzać kolejno piętra w dół. Na piątym zauważyli niewielką ilość wody w kratce wentylacyjnej, dowiedzieli się także, że piętro wyżej mieszka samotny mężczyzna, który w tym roku obchodziłby setne urodziny.
Zapadła decyzja o sprawdzeniu tego mieszkania. Z zewnątrz nie było oznak pożaru. W środku całe mieszkanie było jednak okopcone, a przy drzwiach leżał mężczyzna, który nie dawał już oznak życia.
Wszystko wskazuje na to, że do pożaru doprowadziło zwarcie w pralce. Ogień sam się ugasił jednak zadymienie w mieszkaniu było bardzo duże. Senior prawdopodobnie się udusił. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja i prokuratura.