Dodano: 25 sierpnia 2021 17:07
W pobliżu znaleziono rękopis „Pana Tadeusza”. Zamek Grodziec kryje podobne skarby?
Tematy: dolnośląskie dolny śląsk zagrodno zamek grodziec zamki
To na terenie gminy Zagrodno w maju 1945 roku odnaleziono porzucony transport ze Lwowa, w którym znajdował się rękopis „Pana Tadeusza”. Ta historia do dziś wzbudza nadzieje wielu pasjonatów historii, bo skoro tędy jechał konwój ze zbiorami z Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie, to być może część z tych zbiorów, nieodnaleziona do dziś, została gdzieś ukryta? Skrytki mogły być w Zamku Grodziec? Specjaliści badali hipotezę o tajemniczym tunelu.
Pasjonaci historii badali w czasie wakacji studnię znajdującą się na zamkowym dziedzińcu.
– Zamek Grodziec to perełka naszego regionu. Zamek owiany legendami, owiany tajemnicami i jedną z tych tajemnic jest studnia znajdująca się na zamkowym dziedzińcu – przyznaje Karolina Bardowska, wójt gminy Zagrodno.
REKLAMA
Jedna z hipotez mówi o tym, że na dnie studni znajduje się tajemnicze przejście czy nawet zagłębienia w skale, które mogły być wykorzystane, jako skrytka.
Przed rozpoczęciem prac do studni wpuszczono kamerę. Na nagraniach, kilka centymetrów nad lustrem wody ukazało się uwieńczenie… portalu. To była pierwsza wskazówka i być może potwierdzenie, że na dnie studni rzeczywiście zalane jest nieznane przejście.
W ramach badań wypompowano ze studni wodę. Eksploratorzy zeszli na dół.
– Co tam zobaczyliśmy? Zobaczyliśmy coś co można nazwać odnogą, ale to są tylko i wyłącznie obudowane wnęki na różnych wysokościach. Obudowane wnęki. Najgłębsza ma niespełna dwa metry. Do czego służyły takie przestrzenie znajdujące się na głębokości około siedmiu metrów? Rozwiązania pod ziemią są bardzo zastanawiające – mówi Krzysztof Wojtas z grupy Sudety.pro.
To jednak nie koniec badań. Okazuje się, że na dnie studni znajduje się kamienny rumosz. Pasjonaci historii będą chcieli zbadać to, co zostało przysypane.
To na terenie gminy Zagrodno znaleziono część zbiorów Ossolineum ze Lwowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Ta historia towarzyszy gminie Zagrodno od czasów drugiej wojny światowej. Oprócz rękopisów były też numizmaty, dużo monet wyjechało z Ossolineum, a monety mogły tu przetrwać, gdyby zostały zakopane w ziemi czy porzucone. Do dziś trwają różne prace wyjaśniające te okoliczności – mówi Krzysztof Wojtas.
Zobacz także
- Dziesiątki opon wyrzuconych do potoku. O jesiennym problemie mówią aktywiści stowarzyszenia Czysty Wałbrzych
- Święto muzyki i odsłonięcie muralu 22 listopada w Filharmonii Sudeckiej
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Głuszycy. Miasto ogłasza nabór na wystawców
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Wałbrzych. Trzy rozbite auta na Sikorskiego. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Odkryj tajemniczy Dolny Śląsk” nagrodzony na międzynarodowym festiwalu
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok