Tematy: aleksander karkosz oszustwa policja
Ofiary oszustów to już nie tylko seniorzy. Policjanci ostrzegają szczególnie młodych ludzi – złodzieje wzięli na celownik osoby korzystające z komunikatorów internetowych oraz klientów firm przesyłkowych.
Jak powiedział nam Aleksander Karkosz z wałbrzyskiej policji, jedną z częstszych metod kradzieży czy wyłudzania pieniędzy jest podszywanie się złodziei pod naszych znajomych, najczęściej za pomocą komunikatorów internetowych.
–To jest prosta prośba od naszego znajomego o poratowanie go, na przykład o niewielką kwotę 20, 30, 40 zł, bo jest jakaś nagła potrzeba, albo jest tylko możliwość zapłacenia w jakimś sklepie za pomocą Bliku. I tu pojawia się prośba: ,,Zapłać mi Blikiem, a ja ci oddam później te pieniądze” – mówi sierż. sztab. Aleksander Karkosz
Gdy udostępnimy numer Bliku, przestępcy wypłacają tyle, na ile pozwala system i limity w naszym banku.
To tylko jeden z przykładów. Policja namawia, aby zwracać uwagę na SMS-y informujące o kłopotach z wysłaniem lub odebraniem przesyłki kurierskiej, nie klikanie w załączone tam linki i przede wszystkim zachowanie choć odrobiny rozsądku podczas rozmów internetowych.
–Coraz bardziej przenosimy się do świata wirtualnego. To, co w tym świecie jest często uważane za prawdziwe i wiarygodne, a tak naprawdę nasze konta mogą zostać skradzione. Albo mogą zostać podrobione, a osoba, która do nas pisze, wydaje się być naszym znajomym, a wcale nią nie jest; i wtedy oszust wykorzystuje właśnie nasze zaufanie, podszywając się pod nich, prosząc nas o niewielkie sumy pieniędzy. Wtedy też łatwiej jest nam wyrazić zgodę, chęć pomocy, niż gdybyśmy mieli na przykład pożyczyć komuś 1000 zł – dodaje.
Policja coraz częściej organizuje spotkania, na których edukuje i ostrzega przed oszustami. Przeprowadza je już nie tylko z seniorami i ich opiekunami, ale także z młodzieżą szkolną i akademicką. Wciąż jednak zdarzają się osoby, które dają się oszukać.