Dodano: 2 kwietnia 2020 12:51
Ukraińcy wspólnie z wałbrzyskimi radnymi szyją maseczki ochronne dla pracowników służb miejskich
Tematy: irena relich ukraina ukraina-wałbrzych
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Niemal tysiąc maseczek higienicznych uszyli dla pracowników wałbrzyskich służb miejskich członkowie stowarzyszenia Polska – Wałbrzych – Ukraina. Z własnej inicjatywy, przy pomocy radnych miejskich zorganizowali całkiem sprawnie. Idącą produkcję. W zdobyciu materiałów i narzędzi pomogli mieszkańcy.
Wielu z nich straciła pracę, sporą część zakłady pracy wysłały na tzw postojowe. Nie wyjechali jednak z miasta, które sami nazywają swoim drugim domem. Nie chcą bezczynnie czekać na to, co będzie. Ukraińcy z Wałbrzycha namówili radnych miejskich i wspólnie rozpoczęli szycie bawełnianych maseczek ochronnych.
Mini szwalnie zorganizowano w lokalu Rady Samorządowej Śródmieście. To miejsce, w którym od lat spotykają się obywatele Ukrainy, ucząc języka, poznając region i organizując wspólne spotkania polsko-ukraińskie. Pomysł narodził się, kiedy okazało się, że brakuje maseczek dla mieszkańców.
– Najpierw napisałam ogłoszenie na profilu facebookowym Ukraina-Polska-Wałbrzych – powiedziała Irena Rerich, jedna z założycielek stowarzyszenia Ukraina-Wałbrzych – Odezwało się naprawdę dużo ludzi.
Jednorazowo maseczki szyje ok. 10 osób. Część przygotowuje wykroje, część szyje – inni prasują i segregują. Wszystko z zachowaniem odpowiednich odstępów, zasad higieny oraz dezynfekcji. W taki sposób funkcjonują dwie grupy – przedpołudniowa i popołudniowa.
Radny Piotr Kwiatkowski dodaje, że nie dałoby rady zorganizować akcji, gdyby nie pomoc wałbrzyszan:
– Wystosowałem na Facebooku apel o materiał, o maszyny do szycia, gumki – i to mieszkańcy się odezwali i zaproponowali, że oddadzą – dodaje radny Kwiatkowski. – Teraz pomagam jak mogę. Naprawiam maszyny, przywiozę dziewczynom kawę, herbatę, ciasto… Do akcji włączyli się też Piotrek Kraczkowski i Jacek Szwajgier.
Pierwszych 500 maseczek trafiło do wałbrzyskich seniorów. Wczoraj przekazano 100 maseczek straży miejskiej. 200 maseczek trafi w najbliższym czasei do kierowców komunikacji miejskiej.
Szacuje się, że w Wałbrzychu mieszkało około półtora tysiąca obywateli Ukrainy. Od czasu ogłoszenia pandemii część z nich wróciła na Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Jedlina-Zdrój. WOŚP-owe gongi i turniej sportowy
- Trwa 33. Finał WOŚP. Kwesta, aukcje, licytacje i imprezy
- Znany komik i dziennikarz o Wałbrzychu: „miasto zbombardowane”
- Wypadek na S3. Czech nie dał rady na zjeździe
- Jedlina-Zdrój gra dla WOŚP. Sprawdź, co się będzie działo
- Stypendia sportowe i nagrody dla zawodników, trenerów i działaczy sportowych
Najczęściej czytane
- Wszyscy Polacy zapłacą za wodorową rewolucję w Wałbrzychu? Miasto zrozumiało, że wodór jest drogi
- Dobra wiadomość dla mieszkańców Ziemi Wałbrzyskiej
- Wałbrzych. Znamy ceny biletów na lodowisko. Atrakcja ruszy 31 stycznia
- Pierwszy autobus wodorowy już popsuty. Nie wiadomo jak długo potrwa naprawa
- Wypadek na Podzamczu. Sa utrudnienia