„Uchwała jest napisana prawidłowo”. Prezydent Szełemej komentuje stanowisko Wojewody Dolnośląskiego

Tematy: roman szełemej stop plastik

---

Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej skomentował stanowisko Wojewody Dolnośląskiego w sprawie przyjętej przez wałbrzyską Radę Miasta uchwały ograniczającej sprzedaż, użycie i posiadanie jednorazowych opakowań plastikowych, woreczków foliowych i butelek PET.

– Mogę powiedzieć, że analizujemy to, co otrzymaliśmy. Do końca nie wiemy, czy jest to decyzja pozytywna czy też negatywna, czy może jest to komentarz do decyzji. Trudno nam jednoznacznie ocenić, ale skupiliśmy się na analizie tych informacji.

Wierzymy głęboko, że one świadczą o tym, że Pan Wojewoda – jak deklaruje w części tego uzasadnienia – popiera oczywiste działania mające na celu poprawę zdrowia mieszkańców Wałbrzycha i Dolnego Śląska, poprawienie szans na życie w zdrowiu, że jest za tym aby było czyściej, abyśmy nie musieli pić wody z plastikiem oraz aby nasze dzieci nie musiały przebywać w środowisku, w którym szeleszczące, plastikowe torby emitują mikrocząsteczki plastiku, i którym to plastikiem te dzieci oddychają.

REKLAMA

Natomiast szczegółowe odniesienie się do tych argumentów będzie przesłane w odpowiednim czasie. Z całą mocą podkreślamy, że uchwała jest napisana w sposób właściwy, w sposób prawnie uporządkowany, pokazujący jednocześnie – i to jest fakt – że jest ewidentna luka i niedoskonałość prawna, ale w przeciwieństwie do Pana Wojewody my uważamy – jako mieszkańcy Wałbrzycha, ja jako prezydent i radni – że tą lukę należy wypełnić tak, żeby zdrowie i życie mieszkańców Wałbrzycha było w lepszej kondycji.

Dlatego będziemy starannie przygotowywać się do tej batalii. Nie tylko wierzę, ale wiem, że będzie dla nas zwycięska, dlatego, że my jesteśmy po stronie po stronie zdrowia i życia mieszkańców. Po stronie chroniącej środowisko, chroniącej wodę, powietrze, Chroniącej naszą ziemię. I pewnie to jest zupełnie oczywiste, ale ważne jest, jak to się później przepisuje na praktyczne działania.

Uchwała przynosi skutek – Warszawa i Szczecin to kolejne miasta, w których rozważany jest taki schemat. Wygląda na to, że anty plastikowa kula śnieżna nabiera rozpędu.

– Myślę, że kierunek jest absolutnie oczywisty Wierzę głęboko, że Pan Wojewoda, który wywodzi się ze środowiska samorządowego rozumie różnicę działań pomiędzy przedstawicielami władzy centralnej, a samorządowej. Samorządowcy muszą rozwiązywać problemy, ponieważ mieszkańcy pokazują te problemy – i w przeciwieństwie do władzy centralnej nie nie możemy powiedzieć, że to jakoś tam trzeba rozwiązać.. i nic.

My samorządowcy, przedstawiciele miast, miasteczek i dużych metropolii wiemy doskonale, że problem plastiku jest realny. Inaczej ani Francja, ani Estonia, ani Niemcy ani wiele innych krajów nie podejmowałoby takich działań.

Sprawa jest oczywista, żeby zrobić to jak najszybciej, jak najskuteczniej i to są właśnie samorządy: robić coś szybko, skutecznie, tak, żeby ludzie widzieli zmiany, widzieli pozytywną decyzję. Po to mnie wybrali. Po to nas wybrali. I nie dziwię się wcale, że przystępują do takiej czy innej formy działań anty plastikowych kolejne samorządy, bo nie jesteśmy specjalnie dumni z tego, że jesteśmy pierwsi. Raczej zastanawiam się, dlaczego nikt wcześniej tego nie wprowadził w życie, choć było to oczywiste. Już nie mówię o inicjatywie centralnej. No ale to już nie jest moja domena.

Stowarzyszenie producentów opakowań plastikowych już zapowiedziało nie tylko protest, ale wręcz pozwy. Nie boi się Pan tego?

– Nie.

Wojewoda w swojej opinii zwracał uwagę: gmina próbuje tworzyć prawo, które powinno być tworzone odgórnie. Trochę wykraczając poza kompetencje. Jak Pan to skomentuje?

– Pan wojewoda, który jest tak jak powiedziałem – wywodzi się ze środowiska samorządowego, co wzmacnia jego wiedzę – nie tylko opisał dobrze tę sytuację. wie też jaka jest jej geneza. Genezą tych działań jest zaniechanie, od strony władz centralnych, zaniechanie działań, o które apelowaliśmy od zawsze. Wszyscy o tym mówią i niestety nic z tego nie wynika. Więc my to zrobiliśmy.