Dodano: 9 lutego 2022 09:42
Tysiące zwierząt z terenu 20 gmin znalazło tam schronienie. Świdnickie schronisko kończy 5 lat
Tematy: adrianna kaszuba psy schronisko dla zwierząt świdnica zwierzęta
Przenosimy się do Świdnicy, gdzie o potrzebie budowy schroniska dla zwierząt mówiło się od conajmniej 20 lat. W międzyczasie pojawiały się przeróżne lokalizacje, proponowano rozmaite sposoby finansowania. Ostatecznie w 2017 roku zapadła decyzja o budowie obiektu na peryferiach Świdnicy przy ulicy Pogodnej. W tym roku schronisko kończy 5 lat.
Świdnickie schronisko dla zwierząt to nowoczesne miejsce, duży teren zielony do spacerów i pracownia weterynaryjna. Od samego początku prowadzi je Fundacja „Mam pomysł”. O to co było największym wyzwaniem na przestrzeni lat zapytałem szefową Fundacji a zarazem kierownik świdnickiego schroniska dla zwierząt Adę Kaszubę.
– Myślę, że ilość, bo okazało się że tych zwierząt jest bardzo dużo. Potrzeby są ogromne i zadania-wyzwania. Tak jak tutaj wspominałam o egzotycznych zwierzętach to nie jest tak, że zabieramy warana z ulicy i mamy dla niego gotowy kojec, bo to jest zwierzę bardzo specyficznych potrzeb. No i konieczność nawiązania współpracy ze specjalistami, ludźmi z zewnątrz, którzy nam pomagają, doradzają okazała się być nieodzowną
Praca schroniska nie byłaby możliwa bez wolontariuszy. Na dziesięć zatrudnionych w schronisku osób przypada ponad 100 społeczników. Często jest ich więcej niż potrzeba. Pomagają w opiece nad zwierzętami, karmieniu, sprzątaniu i ogarnianiu schroniska.
Przez 5 lat schronienie znalazło tam 2675 zwierząt z terenu 20 gmin. Przeprowadzono 1500 adopcji. Ponad 600 zagubionych zwierzaków wróciło do właścicieli. Zasięg działania schroniska to gminy odległe od Świdnicy nawet o 100 km. Dlatego jeszcze w tym roku schronisko zostanie rozbudowane
– Podjęliśmy decyzję o wyasygnowaniu kwoty 100 tysięcy złotych na pierwszy etap rozbudowy kwarantanny razem z izolacją. To pomieszczenie będzie uprzyjaźniać pobyt zwierzakom. – powiedział naszemu reporterowi Maciej Gleba, kierownik wydziału dróg i infrastruktury UM w Świdnicy.
– Kwarantanna to jest takie miejsce, gdzie każdy pies trafi na 2 tygodnie po przyjęciu do schroniska, natomiast izolatka jest dla zwierząt chorych, geriatrycznych, takich troski specjalnej. Ogrzewany, więc będzie dostosowany do potrzeb tych najbiedniejszych. – dodała Adrianna Kaszuba
Do schroniska trafiają tez dzikie zwierzęta. Wciągu 5 lat działalności placówki przewinęły się przez schronisko jelenie, sarny, lisy, ptaki drapieżne a nawet waran. Schronisko prowadzi elektroniczna ewidencje zwierząt. Większość pensjonariuszy zobaczyć można na stronie internetowej schroniska. Stamtąd można tez wybrać zwierzęta do adopcji.
Zobacz także
- Pomnik Ułanów Legii Polsko-Włoskiej. Tak świętowali rocznicę bitwy z 1807 roku
- Ponad pół tony śmieci znikło spod hałdy na Białym Kamieniu. To największa akcja stowarzyszenia Czysty Wałbrzych od początku roku
- Znamy nazwisko drugiego wiceprezydenta Wałbrzycha. Będzie odpowiadał za inwestycje i drogi
- Sokołowsko. Kruszy się wieża byłego sanatorium. Potrzebne duże pieniądze
- Wałbrzych. Przeładowany dostawczak na Europejce. Kara dla kierowcy – ponad 6 tysięcy złotych
- Niespełna cztery tysiące wniosków o wydanie karty mieszkańca „Kocham Wałbrzych”. Co trzeci zwrócony, bo były błędy
Najczęściej czytane
- Co z budową autostrady D11 w Czechach przy granicy? Czesi podjęli decyzję!
- Nocny spektakl na niebie. Nad Wałbrzychem pojawiła się zorza!
- Groźny pożar w Mieroszowie. Na miejscu pracuje kilka zastępów straży pożarnej
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
- Trwa dogaszanie pożaru domu w Mieroszowie. Kilka rodzin bez dachu nad głową