Dodano: 30 października 2015 06:20
Naukowcy z AGH i Politechniki Krakowskiej próbują potwierdzić istnienie podziemnego miasta. Jak dotąd bez powodzenia.
Tematy: eksploratorzy historia walim
Dr Wiesław Nawrocki oraz dr Bernadetta Pasierb z Zakładu Badań Niszczących Politechniki Krakowskiej oraz AGH rozpoczęli badania mające potwierdzić lub ostatecznie zaprzeczyć istnieniu nieodkrytych dotąd podziemnych fortyfikacji w zboczach góry Włodarz w Walimiu.
Naukowcy z Krakowa to trzecia ekipa, która podjęła próbę weryfikacji i potwierdzenia istnienia podziemnych umocnień mających znajdować się w zboczach góry Włodarz w Walimiu k/Wałbrzycha. Poprzednie próby – odwiertów przeprowadzone przez samego Szpakowskiego oraz zeszłotygodniowe badania georadarowe przeprowadzone przez niezależnego eksperta z Wrocławia nie przyniosły spodziewanych rezultatów.
Tym razem akcja badawcza zorganizowana została przez miesięcznik Odkrywca, który odpowiedział na apel wójta Walimia Adama Hausmanna dotyczący weryfikacji istnienia nieodkrytych dotąd tuneli i fortyfikacji w zboczach góry Włodarz. Zgłoszenie takie złożył w sierpniu eksplorator i odkrywca Krzysztof Szpakowski.
Od wczoraj dr Wiesław Nawrocki oraz dr Bernadetta Pasierb z Instytutu Badań Niszczących Politechniki Krakowskiej przeprowadzali badania na terenie wskazanym przez odkrywcę. Podjęto dwie próby badawcze – badanie georadarowe, oraz za pomocą tomografii elektrooporowej. Jak dotąd nie udało się uzyskać żadnych danych mogących potwierdzić istnienie podziemnych umocnień lub tuneli.
Badanie metodą tomografii elektrooporowej polega na przepuszczeniu przez warstwy gruntu prądu elektrycznego o napięciu 1000V i natężeniu 2 A, a następnie na podstawie analizy danych określeniu struktury badanego obszaru. Naukowcy podkreślają jednak wysoki stopień skomplikowania interpretacji georadarowej. Prawidłowym odczytom nie sprzyja budowa geologiczna Gór Sowich. Stąd konieczność wykorzystania do badań równolegle dwóch różnych metod.
Kierujący badaniami dr Wiesław Nawrocki zajmuje się badaniami i interpretacją badań georadarowych od ponad 30 lat. Jego instytut jako jeden z pierwszych w Polsce zajął się wykorzystywaniem georadarów do poszukiwań archeologicznych. Wspólnie z dr Pasierb mają za sobą szereg udanych prób badawczych na terenie całego kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyszli dziwni ludzie ze sprzętem i co? Sek w tym że oni jak poprzedni zaczęli robić od t…łka strony. Równie dobrze można było szukając tuneli odkopywać tą górę od czubka wywożąc całą ziemię i skały i gdzie tu sens? Żaden. Wystarczyło wybrać ziemię od strony początku tunelu, lecz tak się nie stanie bo ktoś to pilnuje i kapucha, łapówka już poszła w ruch by nikt się nie dowiedział i czas by w tej chwili tą szopkę przekrętem zakończyć że tutaj po prostu nic niema ….
Poszukiwacze chcą odkopać wejście do tunelu za dworcem kolejowym za swoje pieniądze – spisać umowę, pozwolić im kopać, nie znajdą to maja zasypać – przywrócić do stanu poprzedniego, a nie jakieś idiotyczne szukanie przez wybitnych fachowców i udowadnianie że tam nic nie ma, bo po to się to robi.
na wikipedii ale tej po angielsku mozna wycztać że przy 250MHz zasięg jest do 12 m (w piasku, bo z glinie do 4 m), przy większej częstotliwości będzie mniejszy zasięg. Na zdjęciach widac że georadar ma 300 MHz. Czegoś tu nie rozumiem. Należałoby stosować georadar o niskiej częstotliwości jeśli ktoś chce coś szukać głęboko. To czemu oni stosują niewłaściwy georadar?
Ot i cała prawda jak kolega wyżej napisał. Dajcie mi koparkę i góra 3 dni, a będę w tunelu :)
Poszukiwacze chcą za swoje pieniądze kopać, potrzebna tylko zgoda, a tutaj wynajmuje się super extra wybitnych fachowców aby za wszelką cenę udowodnić że nie ma żadnych tuneli. Poszukiwacze wiedzą gdzie jest zasypane wejście do tuneli, to niech je odkopią, a do reszty dojdą sami.
Może wreszcie się skończy ten cyrk mitomanów z różdżką bez szkoły.
Zobacz także
- Most w Stroniu Śląskim zostanie odbudowany w rekordowym tempie
- Wałbrzych. W Parku Sybiraków stanęła tablica upamiętniająca dawny cmentarz ewangelicki
- Jedlina-Zdrój. Wiesław Zalas nie jest już dyrektorem Centrum Kultury. Decyzję w oświadczeniu wyjaśnia burmistrzyni
- Mikołajkowy Bieg w Wałbrzychu. Hospicjum zaprasza wszystkich, nie tylko biegaczy
- Kupujesz węgiel w interencie. Uważaj na oszustów – radzi policja
- Dziesiątki opon wyrzuconych do potoku. O jesiennym problemie mówią aktywiści stowarzyszenia Czysty Wałbrzych
Najczęściej czytane
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- W Głuszycy rozpoczęto realizację kolejnego projektu polsko-czeskiego
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok
Nareszcie coś innego od wypocin (usunięte przez redakcję).