Tematy: osp trzebieszowice zbiórka
Strażacy z OSP Trzebieszowice apelują o pomoc w odbudowie remizy, która została kompletnie zniszczona przez powódź. Stracili niemal cały sprzęt, ale przede wszystkim budynek.
Trzebieszowice to niewielka miejscowość nieopodal Lądka-Zdroju, jedna z tych, która ucierpiała najbardziej podczas powodzi. Kiedy strażacy z miejscowego OSP ratowali mieszkańców i ich dobytek, woda zabrała niemal wszystko, co mieli.
— Dokładnie, to co się znajdowało w garażach na remizie strażackiej, czego strażacy nie zdążyli wynieść na górę, to popłynęło. Chodzi przede wszystkim o wyposażenie strażaków, takie jak ubrania specjalne, buty, hełmy, kominiarki, rękawice — wszystko to popłynęło, a także dużo drobniejszego sprzętu, jak węże pożarnicze, prądownice, które były na regałach – mówi Łukasz Wrona, prezes OSP w Trzebieszowicach.
Strażacy szacują, że straty w samym sprzęcie to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zalana remiza to już setki tysięcy. Strażacy nie liczą na szybką pomoc od rządu. Proszą o wsparcie tych, którym do tej pory pomagali.
— Sporządziliśmy ogólny kosztorys, który mówi o stratach samej remizy na kwotę 350 000 zł, czyli jest to ogromna suma. Jeśli będziemy zbierać te pieniądze, które będą do nas sukcesywnie spływać, będziemy je przeznaczać na cele remontowe, aby remizę odbudować. Mam nadzieję, że pojawią się jakieś większe pieniądze, aby móc zatrudnić firmę, która przeprowadzi kompleksowy remont — mówi Łukasz Wrona
Pomimo tego, że nie mają remizy, ochotnicy z OSP Trzebieszowice wciąż są gotowi do akcji. Pozostają w gotowości bojowej ze sprzętem, który udało się im ocalić lub który był na samochodach. Informacje o zbiórce można znaleźć na profilu facebookowym OSP Trzebieszowice.
Link do zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/osptrzebieszowice-siepomaga-pl?