Tematy: aqua-zdroj basen roman szełemej wałbrzych
– Nie ukrywam, że się trochę zmartwiłem, bo sądziliśmy, że znajdzie się niewątpliwie ktoś odważny na prowadzenie w tych czasach niełatwej spółki, bo to nie jest samograj – tak brak rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko prezesa spółki Aqua-Zdrój komentuje Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. Przypomnijmy, do konkursu zgłosiło się jedenastu kandydatów. Rada Nadzorcza nie wybrała nikogo.
Prezydent Wałbrzycha w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że w najbliższym czasie ma spotkać się z Radą Nadzorczą spółki, by wspólnie zastanowić się nad dalszymi krokami. Obecnie spółką kieruje Krzysztof Urbański, któremu powierzono stanowisko prokurenta.
Roman Szełemej odniósł się także do informacji związanych z pracą w spółce byłego burmistrza Boguszowa-Gorc, Waldemara Kujawy. Prezydent Wałbrzycha przyznał, że nikt nie chciał się podjąć analiz finansowych, które są potrzebne spółce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Poprosiłem Pana Kujawę, żeby się tego podjął. Nie ma żadnej sensacji – przekonuje prezydent, dodając, że Waldemar Kujawa podjął się pracy, której nie chciał się podjąć żaden z dotychczasowych pracowników.
Przypomnijmy, w czasie kryzysu związanego z pandemią koronawirusa ze spółki zwolniono cześć załogi. W ostatnim czasie pojawiły się informacje o nowych osobach, zatrudnianych w Aqua-Zdroju.
– Jeśli chodzi o osoby zatrudniane, to mogę powiedzieć, że po prostu szuka pan prezes (prokurent przyp. red.) lepszych osób na te miejsca, które uważa, że są kluczowe. Będzie z tego rozliczany, a że osób jest kilkadziesiąt mniej, a obiekt działa, to to już jakoś specjalnego mojego komentarza nie wymaga – mówi Szełemej.
W tej chwili w spółce pracuje około siedemdziesięciu osób. Docelowo ma być około osiemdziesięciu pracowników, przyznaje prokurent Aqua-Zdroju. Jak wygląda zainteresowanie ofertą?
– Jeżeli chodzi o basen zaczynaliśmy od 35 procent doszliśmy do około 50 procent, co oceniam całkiem nieźle, tym bardziej, że mamy skrócone godziny. Od pierwszego września ruszamy z basenem od ósmej do dwudziestej pierwszej. Wydłużamy te godziny choćby ze względu na naukę pływania. Siłownia więcej niż 50 procent, ona najszybciej wróciła. Natomiast w hotelu były takie dni w sierpniu, że obłożenie było wyższe niż w ubiegłym roku – mówi Krzysztof Urbański.
Od jutra spółkę czekają także zmiany dotyczące zakresu pracy. Od pierwszego września pracownicy Aqua-Zdroju skupią się na hotelu, restauracji, basenie, siłowni, boiskach treningowych i stadionie przy ulicy Ratuszowej. Pozostałe obiekty trafią pod bezpośrednią opiekę miasta.