• Wypadek na spływie w Szklarskiej Porębie • Zginął czeski kajakarz • Na miejscu pracuje policja i prokuratura
Tragiczny wypadek na spływie kajakowym w Szklarskiej Porębie. Do tragedii doszło wczoraj przed południem na spływie po rzece Kamienna w Szklarskiej Porębie. Czesi wybrali się na spływ wezbraną po opadach i roztopach rzeką. Jeden z nich miał zniknąć pod wodą i już nie wypłynął. Okoliczności wypadku badają policja i prokuratura.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ze wstępnych ustaleń policji, o których informuje Muzyczne Radio, mężczyzna odłączył się od grupy i kilkadziesiąt metrów od brzegu znalazł się pod wodą i znikł. Pozostali uczestnicy spływu zaczęli go szukać. Ostatecznie mężczyznę udało się odnaleźć, jednak mimo reanimacji, nie udało się go uratować.
Sprawę bada policja i prokuratura. Ciało mężczyzny zostało przekazane do sekcji zwłok.
Warto pamiętać, że na południu Dolnego Śląska obowiązuje drugi stopień zagrożenia hydrologicznego. W rzekach w związku z roztopami w górach i opadami deszczu mogą być przekraczane stany ostrzegawcze. Wzbierać mogą także górskie potoki. Ostrzeżenie wydane jest dla okolic Wałbrzycha, Jeleniej Góry czy powiatu kłodzkiego.