Dodano: 26 stycznia 2024 09:49

Tragiczny stan dróg w Wałbrzychu. Codziennie uszkodzone jedno auto

Aż dwadzieścia trzy kolizje na dziurawych i uszkodzonych drogach – niemal codziennie jedno auto cierpi na wałbrzyskich dziurach – to oficjalne statystyki policji. Ilu kierowców nie zgłasza uszkodzeń – to trudno oszacować. Ulice miasta to prawdziwy tor przeszkód. Co robić, kiedy na dziurze uszkodzimy oponę lub zawieszenie?

Tylko od początku roku wałbrzyska policja zanotowała aż 23 takie zgłoszenia, z tym że to są tylko te uszkodzenia, które zostały zgłoszone i odnotowane w policyjnych statystykach. Jak mówią policjanci, spora część zdarzeń nie jest przez kierowców zgłaszana i ciężko oszacować prawdziwą skalę problemu, dotyczącego nie tylko głównych ulic miasta.

– Z tych 23 kolizji do pięciu doszło na ulicy Wrocławskiej, pozostałe zdarzenia były na różnych drogach i ulicach, i tutaj trudno mówić o w większej ilości w jednym miejscu – powiedział komisarz Marcin Świeży rzecznik wałbrzyskiej policji.

Rzecznik policji dodaje, że kierowcy, którzy uszkodzili samochód w wyniku niewłaściwego utrzymania dróg, mają prawo domagać się zwrotu kosztów poniesionych na naprawę auta.

– Należy zgłosić się do właściwego zarządcy danej drogi i poprosić o numer polisy ubezpieczeniowej. Każdy zarząd dróg ma swojego ubezpieczyciela. Następnie zgłosić się bezpośrednio do ubezpieczyciela ze swoim roszczeniem. Ubezpieczyciel przeanalizuje, czy to roszczenie jest zasadne i wypłaci pieniądze. W sytuacji, gdyby uznał, że roszczenie nie jest zasadne, to wtedy można też oczywiście taką sprawę skierować do sądu – mówi Świeży.

Przypominamy, że w Wałbrzychu, który administracyjnie jest miastem na prawach powiatu, wszystkimi drogami w mieście zarządza Zarząd Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta. I to właśnie tam należy kierować pytania o polisę ubezpieczeniową.