Dodano: 4 grudnia 2019 08:19

To tu pod ziemią rozegrała się tragedia. Tajemnica stalowego, zapomnianego krzyża w Boguszowie-Gorcach

Tematy: barbórka boguszów-gorce kopalnia

---

O krzyżu i jego historii pamięta już niewielu. Sam krzyż stoi na niewielkiej polanie w pobliży Nadleśnictwa Wałbrzych i to leśnicy zwrócili uwagę na popadające w zapomnienie miejsce, przypominające o tragedii sprzed ponad pół wieku. Choć początkowo nie było wiadomo kto i kiedy postawił ten symbol w tym miejscu.

– Krzyż stoi bardzo blisko siedziby nadleśnictwa. Nie wiemy od kiedy tam stoi i kto go tam postawi. Wiemy, że niewielkimi kosztami i małym zaangażowaniem sił można to miejsce odnowić. To stalowy krzyż, zatem na przestrzeni lat w wielu miejscach pojawiła się rdza – mówi Mateusz Majchrzyk z Nadleśnictwa Wałbrzych.

Jak udało nam się ustalić, krzyż został postawiony w latach sześćdziesiątych ku pamięci górników, którzy zginęli w katastrofie górniczej w 1953 roku. Zginęli wówczas dwaj górnicy – jeden 50-letni, drugi 23-letni.

– Ja o tym nie pamiętam, urodziłem się w tym roku, ale z tego co wiem w tym roku był wyrzut w kopalni Victoria, w szybie Barbara i tam zginęło dwóch górników. Akcja ratownicza trwała siedemnaście dni. Było ogromne zagrożenie ponownym wybuchem. Wyższy Urząd Górniczy przerwał tę akcję. Ciała tych ludzi pozostały na dole. Miernicy wymierzyli mniej więcej miejsce, gdzie to się wydarzyło i tam postawiono krzyż – mówi Romuald Lindner, były górnik i ratownik górniczy.

O tym, że wałbrzyskie kopalnie należały do najniebezpieczniejszych w kraju przypomina inny ratownik, Andrzej Partyka.

– Potężne zagrożenie wyrzutowe. Wydobycie węgla wiązało się z ogromnym ryzykiem. Wydobycie tony węgla uwalniało około 120 metrów sześciennych gazu. To był dwutlenek węgla czy metan, gaz silnie wybuchowy – przyznaje Partyka.

Leśnicy odnowią krzyż i zapewniają, że będą pamiętać o tym miejscu.

– Uznaliśmy, że każdy z nas zasługuje na jakąś pamięć. Uszanowanie tego miejsca, dlatego postanowiliśmy odnowić krzyż i dać tam małą tablicę upamiętniającą – mówi Majchrzyk.

Uroczystość ponownego odsłonięcia miejsca pamięci katastrofy sprzed lat odbędzie się jeszcze w tym roku. Poza leśnikami wezmą w niej udział zaproszeni górnicy.