Dodano: 26 maja 2021 18:30
Ta flaga na Białorusi jest zakazana. Dziś zawisła na wjeździe do Wałbrzycha
Wałbrzych ponownie solidaryzuje się z białoruską opozycją, protestującą przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki. Na jednym z czterech masztów przy wjeździe do miasta zawisła biało-czerwono-biała flaga Białorusi, którą za narodową uznaje białoruska opozycja.
Flaga pojawiła się w miejscu, w którym zazwyczaj wisi flaga miasta. Przypomnijmy, protesty na Białorusi wybuchły po wyborach, w których zwycięzcą ogłosił się Łukaszenka. Zdaniem opozycji głosowanie zostało jednak sfałszowane, a w rzeczywistości większe poparcie zdobyła Svetlana Ciechanowska.
O sytuacji na Białorusi ponownie zrobiło się głośno na świecie w związku z ostatnim incydentem. Władze Białorusi zmusiły pilota samolotu linii Ryanair do lądowania w Mińsku.
Pretekstem miała być informacja, że w samolocie lecącym z Aten do Wilna stwierdzono zagrożenie bombowe.
Po lądowaniu w Mińsku białoruskie służby zatrzymały lecącego samolotem opozycjonistę i blogera Ramana Pratasiewicza, i podróżującą z nim kobietę.
To drugi, taki gest solidarności z białoruska opozycją ze strony miasta. Flaga po raz pierwszy zawisła na maszcie w sierpniu ubiegłego roku.
Zobacz także
- Trutnov. Zapraszamy na Jizdę – na największą na świecie wystawę poświęconą cyklistyce
- Zagrzmi! IMGW ostrzega przed burzami w Wałbrzychu i okolicach
- Najniższa emerytura wypłacana w Wałbrzychu to zaledwie 22 grosze. Wiemy, ile wynosi najwyższa!
- Były kapitan Górnika Wałbrzych ponownie bohaterem plotkarskich serwisów. Chodzi o tajemniczą randkę Bartka Ratajczaka
- Trzy nielegalne automaty do gry w Jaworze. Skarb Państwa mógł stracić nawet 300 tysięcy złotych
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu
Najczęściej czytane
- Niespełna cztery tysiące wniosków o wydanie karty mieszkańca „Kocham Wałbrzych”. Co trzeci zwrócony, bo były błędy
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
- Kluby piłkarskie z województwa dolnośląskiego
- Wałbrzych to trudne dla rowerzystów miasto – twierdzi radny, który na sesje Rady Miasta i do pracy dojeżdża rowerem
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu