Dodano: 4 lipca 2024 10:43

Szybciej pociągiem na Dolnym Śląsku. Ministerstwo zapowiada historycznie krótkie czasy przejazdów

Ministerstwo Infrastruktury zapowiada prace na liniach kolejowych prowadzących w stronę Ziemi Kłodzkiej i południowej granicy Państwa. jeszcze w tym roku ruszyć mają prace na co najmniej dwóch głównych liniach.

Modernizację głównej arterii kolejowej prowadzących w stronę granicy w Międzylesiu zapowiedział we Wrocławiu wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. Prace zaplanowane na II połowę tego roku na odcinku od Wrocławia do Kłodzka mają poprawić zdecydowanie czas przejazdu pociągów na tej linii i skrócić go do historycznych wartości.

– 130 km z Wrocławia do Międzylesia najszybsze pociągi pojadą w 90 minut. Do tej pory to był czas nie krótszy niż 2 godziny – powiedział na konferencji prasowej wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak

REKLAMA

Prace torowe mają być też prowadzone na trasie z Kłodzka do Kudowy-Zdroju. Tam czas przejazdu z Wrocławia skrócić się ma nawet do 1 godziny i 45 minut. W przyszłym roku prace modernizacyjne objąć mają linię z Legnicy przez Świdnicę do Kamieńca Ząbkowickiego.

– Patrzymy z perspektywy pasażera. Rozmawiamy z przewoźnikami, rozmawiamy żeby tworzyć infrastrukturę i poprawiać parametry na Dolnym Śląsku. Tutaj najbardziej liczę na koleje Dolnośląskie. – dodał wiceminister Malepszak.

Zdaniem wiceministra Malepszaka skrócony czas przejazdu to większy komfort podróży i przede wszystkim alternatywa dla podróży samochodem. Według przedstawionych przez niego danych, w ostatnich 15 latach liczba pasażerów korzystających z kolei, wzrosła na Dolnym Śląsku dwukrotnie – to najwięcej w skali całego kraju.