Dodano: 26 listopada 2021 16:57

Szpital w Wałbrzychu. Chirurgia wkrótce wznowi pracę. Walka o pediatrię trwa

Chirurgia po tym, jak pojawiło się na niej ognisko koronawirusa wstrzymała przyjęcia. Szpital zapewnia jednak, że pacjenci ostrodyżurowi są przyjmowani. Chodzi o nagłe przypadki. W przyszłym tygodniu chirurgia ma wrócić do normalnej pracy. Walka o pediatrię trwa. Przypomnijmy, ten oddział ma zapewnioną pracę do końca roku. Później może zabraknąć lekarzy.

– Kwestia dwóch, trzech tygodni, lekarze deklarują, że zaczniemy realizować operacje planowe – tak sytuację na chirurgii komentuje dyrektor Specjalistycznego Szpitala imienia doktora Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu Adriana Tomusiak.

Problemy są także na pediatrii. Oddział ma zapewnione funkcjonowanie do końca roku. Jego działalność po Nowym Roku z powodów kadrowych stoi pod znakiem zapytania.

– Cały czas trwają rozmowy. Jeden z lekarzy zdeklarował się pomóc. Jeszcze jeden lekarz zdeklarował się pomóc na dyżurach na oddziale pediatrycznym. Cały czas pracujemy nad rozwiązaniem tego tematu – zapewnia Tomusiak.

Okazuje się, że kwestią, która przysparza problemy jest lokalizacja oddziału, który dziś mieści się przy ulicy Batorego. Problemy z prowadzeniem oddziału miały by być mniejsze, gdyby ten był na Piaskowej Górze.

– Dokładamy wszelkich starań, żeby utrzymać oddział. Jest to dla nas jeden z wielu priorytetów. Staramy się rozwiązać tę sytuację. Prowadzimy bardzo intensywne rekrutacje. Kluczową sprawą jest jakby funkcjonowanie tego oddziału przy szpitalu Sokołowskiego – mówi Tomusiak.

O sytuacji w szpitalu pełniąca obowiązki dyrektora Adriana Tomusiak mówiła w czasie konferencji prasowej zwołanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Spotkanie miało być odpowiedzią na zarzuty polityków Koalicji Obywatelskiej, którzy na podobnej konferencji pytali o kondycję wałbrzyskiej placówki medycznej.

Na dzisiejszym spotkaniu w Wałbrzychu pojawili się marszałkowie Cezary Przybylski, Marcin Krzyżanowski i Grzegorz Macko.

Jednym z poruszonych tematów była także kwestia zabiegu chirurgicznego, o którym w apelu do wojewody i ministra zdrowia pisali medycy związany z placówką. Kilka tygodni temu informowali oni o sytuacji, w której w czasie operacji jeden z medyków miał przerwać zabieg, a procedurę dokończyła instrumentariuszka. Medyk miał pozostać na sali.

Dziś dyrektor Tomusiak potwierdziła, że po tym zabiegu pojawił się protokół rozbieżności podpisany przez instrumentariuszkę.

– Pojawił się protokół niezgodności, natomiast co w nim było napisane, wolałbym pozostawić tutaj w kwestii dalszej realizacji czynności przez prokuraturę – mówi Adriana Tomusiak.

Przypomnijmy, Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.