Tematy: roman szełemej szpital sokołowskiego
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Szpital im. Sokołowskiego funkcjonuje normalnie, chociaż część oddziałów pracuje w trybie ostrego dyżuru. Kwarantannie poddanych zostało kilku lekarzy pracujących na oddziale pulmonologicznym i OIOMie szpitala po tym, jak pozytywne wyniki testów na obecność koronawirusa stwierdzono u lekarza z Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu, który w wałbrzyskim szpitalu wykonywał zabiegi.
Ciągłość pracy szpitala potwierdził prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, który powiedział:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Stosujemy zasadę, że wymieniamy się co dwa tygodnie. Część koleżanek i kolegów jest w domu po to, że gdyby się okazało że my musimy poddać się kwarantannie albo że będziemy mieli wyniki dodatnie to oni przyjdą i będą pomagać pacjentom, wszystkim, również tym, którzy ie mają nic wspólnego z infekcją koronawirusa
REKLAMA
Przypomnijmy, że obecnie Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc przy ulicy Grabiszyńskiej to we Wrocławiu można nazwać epicentrum koronawirusa na Dolnym Śląsku. Spośród 193 dotychczasowych zakażeń w naszym. regionie aż 33 to pracownicy i pacjenci tego szpitala. Chorzy są lekarze, pielęgniarki, salowe, pracownica kuchni. Co kilka godzin na jaw wychodzi kolejne zakażenie. Kilkadziesiąt osób ze szpitala wciąż czeka w kwarantannie na wyniki swoich badań. Nie pracuje oddział pulmonologiczny i OIOM. Wstrzymano planowe zabiegi.