Tematy: kolarstwo MTB szczawno-zdrój
Tor rowerowy na Słonecznej Polanie w Szczawnie Zdroju ma nowego operatora. Został nim Marcin Stefaniuk, młody człowiek, jak sam o sobie mówi – wieloletni zawodnik 4xcross – pełen energii i zapału. Ma bardzo określone plany na zagospodarowanie i przywrócenie do życia nieużywanego i niszczejącego od dwóch lat toru.
Tor powinien być częścią infrastruktury rowerowej, sam nie udźwignie swojego ciężaru – mówi Marcin Stefaniuk w rozmowie z Dziennikiem – Pump track, wyznaczenie ścieżek enduro czyli singiel tracków ze wzgórza Gedymina, o różnych stopniach trudności, połączenie funkcji sportowych z rekreacyjną. W dalszych planach utworzenie stowarzyszenia, pozyskiwanie środków zewnątrz.
Pierwszym zadaniem jakie wziął na swoje barki nowy opiekun toru jest jego uporządkowanie w taki sposób, żeby jeszcze w tym roku można było zorganizować w Szczawnie Mistrzostwa Polski 4xcross. Przeprowadził już pierwsze rozmowy z Polskim Związkiem Kolarskim, impreza ma jeszcze w tym tygodniu zostać wpisana do kalendarza PZKol. Pewnym utrudnieniem dla organizacji może być fakt, że niezabezpieczona odpowiednio drewniana infrastruktura toru w znakomitej większości nadaje się do wymiany. To jednak nie zraża młodego kolarza. Drewniane bandy planuje zastąpić siatkami energochłonnymi, a główną przeszkodę, „hopkę”, przebudować w taki sposób, żeby nie było potrzeby jej zabezpieczania drewnianą konstrukcją.
„Można tu zrobić eldorado rowerowe”
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Górka jest wspaniała, ale sama sobą nie będzie istniała – mówi Marcin Stefaniuk. Za przykład daje kolarzy ze Srebrnej Góry, którzy stworzyli tam chwaloną w nie tylko polskim środowisku terenową infrastrukturę rowerową. – Chciałbym namówić burmistrza na budowę pump tracka dla dzieci i wytyczenie, przygotowanie i oznakowanie siedmiu tras typu single track ze szczytu Wzgórza Gedymina do podnóża toru.
Czy młodemu człowiekowi uda się dokończyć to, co w przeszłości zaczął twórca toru na Słonecznej Polanie – Andrzej Skrzypczak? Nie da się ukryć, że w znakomitej większości pomysły Marcina Stefaniuka są powieleniem tego, co w przeszłości doskonale funkcjonowało w uzdrowisku. Wszyscy pamiętam wielkie fiesty kolarskie, kiedy w jeden weekend rozgrywano jednocześnie jednocześnie Mistrzostwa Polski i Puchar Polski MTB Lang Skoda, z czołówką polskich kolarzy: Mają Włoszczowską i Anną Szafraniec na czele, a wieczorem tysiące widzów oglądających widowiskowe zawody Festina FourCross Night Race.
Czy warto było niszczyć coś, żeby teraz zaczynać od nowa? Na to pytanie musi sobie odpowiedzieć burmistrz Marek Fedoruk. Marcinowi Stefaniukowi życzymy zaś wytrwałości i powodzenia w realizacji planów.
***
Wybudowany w 2003 roku z inicjatywy Andrzeja Skrzypczaka tor 4xcross uważany jest za jeden z najlepszych torów do uprawiania tej dyscypliny sportu w Europie. Zawody rozgrywane w Szczawnie zaliczane były do kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej i posiadały najwyższą kategorię 1.
Rozplanowany i wybudowany w taki sposób, aby widzowie mogli obserwować walkę zawodników od startu do mety przyciągał prawdziwe tłumy. Od 2003 roku, kiedy rozegrano tu pierwsze zawody 4xcross Żywiec Słoneczną Polanę odwiedziły dziesiątki tysięcy widzów. Towarzyszyło temu spore zainteresowanie mediów. Finałowe wyścigi transmitowane były na żywo w Telewizji Polskiej, Polsacie i w mediach internetowych, a klipy filmowe z przejazdów poszczególnych zawodników zamieszczone w serwisie YouTube mają dziesiątki tysięcy odsłon. Materiały ze Szczawna do dziś odnaleźć można na portalu kanału eXtreme sport.
Do Szczawna zjeżdżali najlepsi zawodnicy z Europy i świata – Tomas Slavik (SL), Michal Prokop (CZ), Joost Wichman (DE), Scott Beaumont (GB), Blake Nielsen (AU).
W 2015 roku nowo wybrany burmistrz Marek Fedoruk odmówił wspófinansowania organizowanych na torze zawodów i zerwał współpracę z Andrzejem Skrzypczakiem.