Dodano: 12 kwietnia 2022 11:16
Szczawno-Zdrój. Straż Miejska na hulajnogach
Tematy: hulajnoga elektryczna straż miejska szczawno-zdrój tomasz malik
Od kilku tygodni w Szczawnie Zdroju strażnicy pełnią służbę na… hulajnodze. Urządzenie kupiła gmina. Póki co jest jedno, jednak jeśli się sprawdzi, planuje dalsze doposażanie Straży Miejskiej. O służbie na hulajnodze rozmawialiśmy ze szczawieńskimi strażnikami miejskimi.
Mówimy potocznie hulajnoga, ale to naprawdę potężne urządzenie. Ma dwa silniki po 1300 Watów, może jechać z maksymalną prędkością do 70 km na godzinę, a na jednym ładowaniu obsłużyć nawet dwie zmiany. Wraz z nadejściem wiosny na takim właśnie jednośladzie strażnicy miejscy patrolują parki i wąskie uliczki, które stanowią znaczną część powierzchni uzdrowiska.
– To jest hulajnoga, która ma 4 amortyzatory, opony terenowe, więc myślę, że nie jest najgorzej. Nie testowaliśmy tak, ale myślę, że spokojnie moglibyśmy na niej wjechać na Chełmiec i z powrotem. Zresztą koledzy, którzy na niej pracują nie narzekają – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Tomasz Malik, pełniący obowiązki komendanta Straży Miejskiej w Szczawnie-Zdroju.
Pomysł na przesiadkę z samochodu na urządzenia bardziej mobilne narodził się w Szczawnie w ubiegłym roku. Pierwszy pomysł na rowery elektryczne zastąpiła idea kupna hulajnogi. Po pół roku testowania różnych rozwiązań zdecydowano się na kupno jednego z modeli.
– Przy potrzebie interwencji np z dwóch miejsc albo w dwóch miejscach jesteśmy w stanie złożyć hulajnogę i przetransportować ją w dowolne miejsce. natomiast jej największą zaletą jest to, że w Szczawnie jesteśmy za jej pomocą w stanie przejechać z punktu A do punktu B o wiele szybciej niż samochodem. – dodaje komendant.
Zakup hulajnogi nie był ogromnym wydatkiem. Urządzenie warte jest około 6 tysięcy złotych. Jeśli sprawdzi się w służbie w uzdrowisku, gmina rozważa kupno kolejnych takich jednośladów.
Zobacz także
- Gdzie zaopatrzyć się w elementy złączne?
- Alert IMGW. W regionie pojawi się gęsta mgła
- Nocny pościg na ulicach Wałbrzych. Ucieczka zakończyła się na Sobięcinie
- Wałbrzyszanin na Festiwalu Piosenki Polonijnej w Hanowerze
- Jedlina-Zdrój. Czy gra w bule może być sposobem na promocję miasta?
- Dzikowiec. Wieża widokowa to będzie prawdziwy kolos. Wiemy, kiedy zakończy się budowa