Dodano: 6 marca 2024 09:00
Szczawno-Zdrój. Policja z radarem na Spacerowej. Obowiązuje tu ograniczenie do 20 km/h
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
We wtorek po południu na ulicy Spacerowej w Szczawnie-Zdroju pojawił się patrol policji z radarem. Mundurowi kontrolowali prędkość na odcinku, na którym obowiązuje ograniczenie do 20 kilometrów na godzinę. Mieszkańcy od dawna skarżą się, że samochody jeżdżą ulicą Spacerową zbyt szybko i obawiają się o swoje bezpieczeństwo.
Na ulicy Spacerowej obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 kilometrów na godzinę, które wielu kierowców ignoruje. Mieszkańcy od dawna próbują zwrócić uwagę na problem. Kiedyś na drzewach wywiesili nawet dodatkowe informacje o obowiązującej w tym miejscu prędkości.
Chodzi o bezpieczeństwo, ale także hałas, ulica Spacerowa wyłożona jest kostką brukową.
Wczoraj na drodze pojawił się patrol policji z radarem.
– Proszę pamiętać – wjeżdżając na ulicę Spacerową w Szczawnie-Zdroju obowiązuje ograniczenie do 20 km/h. Panowie suszą – informował wczoraj Piotr Nasiukiewicz, mieszkaniec Szczawna-Zdroju.

Zobacz także
- Wałbrzych zyskuje nową markę! Ultima Auto otwiera salon MG!
- Szczawno-Zdrój. Muszla koncertowa do remontu
- Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
- To nowa rzeczniczka prasowa Wałbrzycha. Jej poprzedniczka została prezesem Aqua-Zdroju
- Mieszkańcy Świdnicy zapłacą więcej za śmieci. Podwyżka od września
- Wałbrzych chciał kupić 14 autobusów wodorowych. Przetarg unieważniono
Najczęściej czytane
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Zatrzymany za uwięzienie i gwałt. Ofiara uciekła po kilku dniach gehenny
Renata Wierzbicka nie chce być prezesem hospicjum. Pozostanie jednak w zarządzie