Dodano: 6 kwietnia 2021 19:43
Szczawno-Zdrój. Graffiti na nowym tunelu przy Ułanów Nadwiślańskich
Tematy: dolnośląskie dolny śląsk przejście szczawno-zdrój wandale
Seria napisów pojawiła się na tunelu dla pieszych i rowerzystów przy ulicy Ułanów Nadwiślańskich w Szczawnie-Zdroju. Jego budowa kosztowała pół miliona złotych. Na liczącym kilkanaście metrów tunelu przecinającym skarpę kolejową pojawiły się szpecące graffiti.
Grafiki prawdopodobnie pojawiły się w nocy. Z naszych informacji wynika, że teren ten nie jest monitorowany, a ostatnia kamera, w okolicach ulicy Kolejowej też nie obejmuje tego miejsca. Obiektem zarządza Dolnośląska Służba Dróg i Kolei i to ona usunie graffiti. Napisy pojawiły się także na sąsiednim, drogowym wiadukcie.
Tunel zastąpił niebezpieczne przejście dla pieszych, które do tej pory znajdowało się pod znajdującym się tuż obok wiaduktem. W czasie jego budowy rozkopano skarpę, w której umieszczono specjalną, blaszaną konstrukcję.
Przejście szybko zyskało popularność wśród… biegaczy. Dzięki oświetleniu po zmierzchu miejsce pozwala na wykonanie oryginalnych zdjęć. Ten efekt w listopadzie ubiegłego roku postanowił wykorzystać sprzedawca, który oferował na jednym z portali aukcyjnych swój samochód. Autem wjechał do tunelu, czego nie wolno robić, by wykonać efektowne zdjęcia.
Teraz za cel tunel obrali sobie wandale. Na elementach przy wejściu i na głównej części konstrukcji pojawiły się szpecące przejście grafiki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Seria zatrzymań poszukiwanych przez wałbrzyską policję
- 41. Bieg Krasnali w Czarnym Borze już w ten weekend
- Dobra wiadomość dla mieszkańców Ziemi Wałbrzyskiej
- Szczawno-Zdrój szykuje się na 33. finał WOŚP
- W urzędzie miejskim doszło do szarpaniny ze strażą miejską? Jest prokuratorskie śledztwo
- Głuszyca szykuje się na 33. finał WOŚP
Najczęściej czytane
- Wszyscy Polacy zapłacą za wodorową rewolucję w Wałbrzychu? Miasto zrozumiało, że wodór jest drogi
- Wałbrzych. Znamy ceny biletów na lodowisko. Atrakcja ruszy 31 stycznia
- Pierwszy autobus wodorowy już popsuty. Nie wiadomo jak długo potrwa naprawa
- Nowe miejsca z odcinkowym pomiarem prędkości. W naszym regionie cztery lokalizacje
- Tajemniczy pożar i śmierć koło Rzeczki. Śledczy szukają świadków