Dodano: 25 stycznia 2021 12:28
Szczawno-Zdrój. 11-latka potrącona na przejściu dla pieszych
Tematy: dolnośląskie dolny śląsk obwodnica szczawna szczawno-zdrój wypadek
Do wypadku na przejściu dla pieszych przy ulicy Szczawieńskiej doszło w sobotę po godzinie siedemnastej. Dziewczynka trafiła do szpitala. 42-letni kierowca był trzeźwy. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
42-letni mieszkaniec Wałbrzycha nie zauważył 11-latki przechodzącej przez jednię i potrącił ją. Dziewczynka z obrażeniami nie zagrażającymi jej życiu trafiła do szpitala. Jak informuje policja, kierowca był trzeźwi. Mundurowi wyjaśniają w tej chwili okoliczności zdarzenia.
Warto dodać, że w miniony piątek w całym województwie policja prowadziła akcję „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. Mundurowi wzięli pod lupę przejścia dla pieszych także w Wałbrzychu i całym powiecie wałbrzyskim. Tego dnia nie odnotowano żadnego poważniejszego zdarzenia.
Policjanci w czasie piątkowej akcji ujawnili jednak 37 wykroczeń popełnionych przez kierowców nieprawidłowo przejeżdżających przez przejścia oraz 10 wykroczeń dotyczących innych przewinień, a związanych z pieszymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Mieroszów. Trzy promile za kierownicą – 24-latek zatrzymany przez policję
- Wałbrzych. Pierwsze lodowisko od ponad 30 lat
- Bezpieczny prezent na Dzień Babci i Dziadka. Sylwia Bielawska namawia- kupcie czujnik czadu
- Wałbrzych. Nowy-stary operator komunikacji publicznej
- Noc, zimowe warunki, hulajnoga i alkohol. 28-latek ukarany wysokim mandatem
- Ponad 200 osób zatrzymanych w ciągu dwóch lat przez wałbrzyskich dzielnicowych
Najczęściej czytane
- Pilchowice i Kolorowe Jeziorka w tajemniczej historii o morderstwie. Dolny Śląsk w kolejnym serialu Netflixa
- „Śnieżka” ze Świebodzic przejmuje część zakładów konkurencji. Chodzi o firmę z Opolszczyzny
- Bezskuteczne apele w Andrzejówce. Połamane sanki i blokady dróg to codzienność
- Kończą budowę wieży na Dzikowcu. Otwarcie wieży być może już w lutym
- Wypadek w Czanym Borze. Auta uderzały w siebie jak domino