Dodano: 11 stycznia 2021 10:48

Świebodzice. W czasie epidemii rozdawała maseczki. Sanepid nałożył karę. Prokuratura przestępstwa się nie dopatrzyła

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tematy: 


Prokuratura Rejonowa w Świdnicy umorzyła śledztwo w sprawie akcji rozdawania maseczek na Rynku w Świebodzicach. Społeczną akcję zorganizowała Katarzyna Woźniak, dyrektor Miejskiego Domu Kultury. Sanepid nałożył na kobietę 10 tysięcy złotych kary, śledczy sprawdzali czy dyrektor MDK doprowadziła do zagrożenia epidemicznego.

Przypomnijmy, społeczną akcję rozdawania maseczek dyrektor MDK zorganizowała w kwietniu ubiegłego roku, tuż po ogłoszeniu obowiązku zasłaniania ust i nosa. Pracownicy ośrodka kultury uszyli wówczas ponad tysiąc maseczek dla mieszkańców. Po doniesieniu jednego z radnych sprawą zajął się sanepid, później także prokuratura.

Sanepid ukarał kobietę karą 10 tysięcy złotych. Pieniądze na jej zapłacenie mieszkańcy miasteczka zebrali w niespełna dwanaście godzin. Kilka miesięcy później, Wojewódzki Inspektor Sanitarny nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

REKLAMA

Akcją rozdawania maseczek zainteresowała się także prokuratura. Śledztwo w tej sprawie trwało kilka miesięcy. Prokuratura sprawdzała, czy pani Katarzyna doprowadziła do zagrożenia epidemicznego.

Od początku braliśmy pod uwagę, żeby takie przestępstwo mogło zostać popełnione, to zagrożenie musi być faktyczne, realne, a nie teoretyczne. Aby doszło do takiego przestępstwa nie wystarczy złamać, czy naruszyć przepisy epidemiologiczne w zakresie dystansu społecznego, ale musi być coś więcej – przyznaje Marek Rusin, Prokurator Rejonowy w Świdnicy.

Dlatego śledczy sprawdzali czy wśród osób, które organizowały akcję czy zgłosiły się po maseczkę były osoby przebywające na kwarantannie czy posiadające pozytywny wynik zakażenia koronawirusem.

Jeżeli chodzi o osoby będące na kwarantannie uzyskaliśmy wykaz osób, które tego dnia przebywały na kwarantannie, mowa tu oczywiście o gminie Świebodzice, dotarliśmy do tych osób, te osoby zostały przesłuchane. Ustaliliśmy, że żadna z tych osób ani tej akcji nie organizowała, ani nie brała udziału w przyjmowaniu maseczek. Niezależnie od tego podejmowaliśmy czynności celem ustalenia czy wśród tych osób była osoba z pozytywnym wynikiem. Takiej osoby również nie ustaliliśmy – dodaje prokurator Rusin.

Śledczy przyznają, że zdjęcia wykonane w czasie akcji czy miejski monitoring niewiele wnoszą do sprawy, bo twarze są zakryte i nie da się jednoznacznie określić odległości pomiędzy uczestnikami akcji, bo dostępne zdjęcia skracają perspektywę.

Prokuratura przyznaje, że z informacji uzyskanych od świadków organizatorzy dbali o zachowanie dystansu, dodatkowo były emitowane komunikaty, w których wzywano do zachowania dystansu. Dodatkowo śledczy przyznają, że w czasie akcji na świebodzickim Rynku był patrol policji, który nie podjął żadnej interwencji w związku ze stwierdzonym nieprawidłowościami.

W związku z tym, że nie ustaliliśmy w tej grupie osoby będącej na kwarantannie. Osoby będącej z pozytywnym wynikiem. Postępowanie głównie z tego powodu zostało umorzone, z braku dowodów uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa sprowadzenia zagrożenia epidemiologicznego – dodaje prokurator Rusin.

Akcja rozdawania maseczek w Świebodzicach. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Akcja rozdawania maseczek w Świebodzicach Fot. użyczona / czytelnik

Akcja rozdawania maseczek w Świebodzicach Fot. użyczona / czytelnik

Akcja rozdawania maseczek w Świebodzicach Fot. użyczona / czytelnik

Akcja rozdawania maseczek w Świebodzicach Fot. użyczona / czytelnik

Akcja rozdawania maseczek w Świebodzicach Fot. użyczona / czytelnik

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także