Dodano: 23 maja 2018 08:09
Świebodzice. Ekshumowali zwłoki niemieckiego żołnierza
Tematy: historia swiebodzice
73 lata po zakończeniu II wojny światowej na jaw wychodzą co raz to nowe fakty związane z powojenną historią regionu. Relacja Niemki, która mieszkała w Pełcznicy koło Świebodzic do lat 50. XX wieku pozwoliła na ustalenie tożsamości osoby spoczywającej w mogile na terenie świebodzickich ogródków działkowych przy ulicy Zamkowej, nazywanej potocznie przez mieszkańców „grobem nieznanego żołnierza”.
Wczoraj, 22 maja pracownicy Fundacji Pomost z Poznania w porozumieniu z prokuraturą IPN i policją dokonali ekshumacji zwłok pochowanego tam żołnierza niemieckiego. Jego tożsamość, także na podstawie relacji byłej mieszkanki Pełcznicy, udało się ustalić na podstawie graweru na sygnecie, jaki zabity miał na palcu.
O zwłoki upomnieli się obywatele Niemiec. Za pośrednictwem Czerwonego Krzyża udało się nawiązać kontakt z poznańską fundacją zajmującą się pomocą w odnajdywaniu mogił niemieckich żołnierzy na terenie Polski. Ekshumowane zwłoki i artefakty przy nich odnalezione zostaną teraz poddane badaniom patomorfologicznym i archeologicznym, a jesienią 2018 pochowane w Nadolicach Wielkich pod Wrocławiem.
Cała historia jest dość tajemnicza i rodzi mnóstwo pytań, na które, na chwilą obecną, trudno dać jednoznaczne odpowiedzi. Jaki związek łączył obie osoby? Niemka, była mieszkanka Pełcznicy w korespondencji dotyczącej grobu wspomina nazwisko „Josef Grimm aus Vienn”, jakie pierwotnie miało widnieć na tabliczce przybitej do drewnianego krzyża. Związek obu osób mógł być dość bliski, skoro Niemka znała tak osobiste szczegóły jak inicjały na złotym sygnecie noszonym przez zabitego żołnierza.
Niewyjaśnionym pozostaje też to, dlaczego żołnierz spoczął nie na cmentarzu, a w polowej mogile, bez trumny. Czy został zastrzelony przez czerwonoarmistów? W Świebodzicach nie toczyły się jednak walki, front zatrzymał się pod Strzegomiem. Dlaczego więc żołnierz pozostał w Świebodzicach, kiedy garnizon wermachtu i SS z Książa ewakuował się na kilka godzin przed przyjazdem Rosjan. A skoro został, dlaczego w mundurze? Może popełnił samobójstwo?
Pytań, na które wciąż nie ma odpowiedzi jest mnóstwo. Być może badania pomogą w odnalezieniu choć części odpowiedzi. Będziemy z zainteresowaniem śledzić temat.
Zobacz także
- Boguszów-Gorce. Akcja strażaków przy ulicy Kolejowej
- Głuszyca. Do najlepszych uczniów trafiły stypendia
- Szczawno-Zdrój. Warsztaty i gra, które łączą pokolenia
- Bach & Telemann – barokowe arcydzieła w Teatrze Zdrojowym
- Policja odzyskała 160 skradzionych rowerów elektrycznych. Ich wartość oszacowano na 3 mln złotych!
- Wałbrzych. Syn podejrzany o zabójstwo matki. Mężczyzna usłyszał zarzuty
Najczęściej czytane
- Co jest nie tak z tunelami na S3. Znów zostaną zamknięte
- Pociągi z Wrocławia do Pragi co 4 godziny. PKP Intercity zapowiada nowy rozkład
- Ziemia Kłodzka. Nie opuszczajcie nas, apelują gestorzy i samorządowcy Ziemi Kłodzkiej
- Zagórze Śląskie. 8 ton śmieci z Jeziora Bystrzyckiego
- Rondo na skrzyżowaniu Sikorskiego i Moniuszki nabiera kształtów