Dodano: 11 stycznia 2024 14:58

Świdnica. Na łyżwy dla bezdomnych zwierzaków ze schroniska

„Chodź na łyżwy i pomóż zwierzakom” – takim hasłem namawiają pracownicy świdnickiego schroniska dla bezdomnych zwierząt mieszkańców do wzięcia udziału w niedzielnej, dwugodzinnej zabawie na lodowisku.

Pomóc można nawet nie tyle jeżdżąc na łyżwach, co kupując cegiełkę na niedzielnej imprezie, którą świdnickie schronisko organizuje we współpracy ze Ośrodkiem Sportu i Rekreacji. W zamian dostanie się dwugodzinny karnet na lodowisko, a całkowity dochód z imprezy zostanie przekazany na rzecz świdnickiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.

– Zbieramy darowizny i to są zawsze kwoty, które bardzo nas odciążają w codziennym utrzymaniu zwierząt. To są takie kwoty rzędu kilku tysięcy złotych. To są duże sumy jak na nasze potrzeby, którymi to zapełniamy te skarpetki, te dziurawe skarbonki zwierzaków, które na przykład potrzebują leczenia, czy potrzebują specjalnego traktowania.  – to Adrianna Kaszuba, szefowa świdnickiego schroniska dla zwierząt, która dodaje, że schronisko to worek bez dna. Dziennie na utrzymanie tylko jednego z ponad 100 zwierzaków, jakie są w schronisku potrzeba około 30 zł. Do tego dochodzą koszty pracownicze i energia. Rocznie sumy idą w miliony złotych

– Musimy pamiętać, że utrzymanie dobrostanu zwierzęcia to nie jest tylko nasypanie mu pełnej miski karmy, i pozostawienie go samemu sobie. To jest właśnie kwestia miejsca, w którym on żyje, to musi być właściwy kojec, albo buda czy też kojec zewnętrzny. Jeżeli mamy kojce w środku to też musimy odgrzać te budynki, Dalej to jest personel, to jest lekarz weterynarii. To są konsultacje ze specjalistami. I tak można mnożyć te wydatki, bo jest ich tutaj ogrom. 

Każdy, kto chce pomóc i pobawić się na lodzie musi stawić się na lodowisku w Świdnicy w niedzielę, o godzinie 8 rano. Cegiełka kosztuje 25 zł, ale można oczywiście podarować więcej. Będzie też gorąca herbata, będą wypieki, ciasta – jednym słowem dobra zabawa na lodzie, jakiej w Wałbrzychu nie zaznacie.