Dodano: 7 września 2020 15:50
Świdnica. Jest śledztwo po wybuchu gazu w oficynie. Zawinić mogła nieszczelna butla
Tematy: gaz prokuratura śledztwo świdnica wybuch gazu
– Śledztwo jest prowadzone w sprawie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, oraz mieniu wielkich rozmiarów – mówi Marek Rusin, Prokurator Rejonowy w Świdnicy. Budynek jest objęty zakazem używania. Nie wiadomo jeszcze czy zostanie rozebrany czy będzie remontowany.
Przypomnijmy, do zawalenia się jednej ze ścian przy ulicy Wyspiańskiego w Świdnicy doszło wczoraj przed południem. Na miejscu pracowali strażacy ze Świdnicy i kilku ościennych powiatów. Dziś gruz ze ściany, która wczoraj runęła został już posprzątany. Olbrzymią wyrwę zabezpieczono prowizorycznie plandeką. Budynek jest objęty zakazem używania.
Przypomnijmy, we wczorajszym wybuchu poszkodowana została jedna osoba. To 28-letni mężczyzna, który trafił do szpitala.
Wszystkie dotychczasowe ustalenia prokuratury potwierdzają, że w oficynie doszło do wybuchu gazu. W budynku istniała instalacja na gaz ziemny, ale w jednym z mieszkań znajdowała się także butla na propan butan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Zdaniem biegłego i te nasze ustalenia wskazują, że niewykluczone jest, a nawet jest prawdopodobne, że doszło do rozszczelnienia tej butli, następnie wydobył się gaz. Doszło do zapłonu i doszło do wybuchu. Na tym etapie, również nie możemy wykluczyć gazu ziemnego. Było by to nieprofesjonalne – mówi prokurator Rusin.
Mieszkańcy nie mogą wrócić do kamienicy. Ta objęta jest zakazem używania, nie wiadomo czy zostanie rozebrana, czy będzie remontowana. Lokatorzy otrzymali jednak pomoc.
– Trzy mieszkania były mieszkaniami własnościowymi. Jedno mieszkaniem komunalnym. Trzy osoby z mieszkania komunalnego potrzebowały pomocy. Otrzymały pomoc od razu. Trafiły do Hotelu Sportowego. Tym osobom zabezpieczone zostały podstawowe rzeczy. Te osoby otrzymują posiłki. Zabezpieczona jest również opieka psychologa. Jedno mieszkanie z własnościowych było niezamieszkałe. Z jednego lokatorem zajęła się rodzina. Lokator ostatniego, jak wiemy, przebywa w szpitalu – mówi Magdalena Dzwonkowska z Urzędu Miejskiego w Świdnicy.

Świdnica. Kamienica przy ulicy Wyspiańskiego w której doszło do wybuchu gazu. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Zobacz także
- Świdnica. Rozpoczęły się najdroższe w historii prace rekonstrukcyjne w Kościele Pokoju
- Wałbrzyscy politycy PiS o unijnej rezolucji i kontrowersjach wokół Barbary Skrzypek
- Wałbrzych. Policja zabezpieczyła ponad kilogram marihuany
- Tech Show London 2025 – promocja polskich firm na globalnym rynku
- Wałbrzych. 70 mln złotych dla niewielkich organizacji pozarządowych
- Stronie Śląskie. Tama ma być zabezpieczona do końca marca
Najczęściej czytane
Atak nożem w Walimiu. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
Nowa Biedronka w Świebodzicach. Sklep dziś otwarto
Morderstwo w Walimiu. Nie żyje mężczyzna dźgnięty nożem
To półtoramilionowy samochód, którzy przejechał przez tunel na S3. Kierowcy szuka GDDKiA
Wypadek w Śródmieściu Wałbrzycha. Ulica Sikorskiego jest zablokowana