Dodano: 24 grudnia 2021 14:17
Sudeckie szopki bożonarodzeniowe. Jedne z najstarszych w Europie
Tematy: kudowa-zdrój szopki wambierzyce
Nieodłączną częścią świąt Bożego Narodzenia są wszelkiego rodzaju szopki. Te najbardziej znane, krakowskie, zostały w tym roku wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości. Mało kto jednak wie, że to właśnie z Dolnego Śląska wywodzi się jedna z najstarszych w Europie tradycji szopkarskich. Największa z nich znajduje się w Wambierzycach, w Kotlinie Kłodzkiej.
Szopka wambierzycka to szopka wyjątkowa na skalę Europejską. Została wykonana w drugiej połowie XIX wieku przez Longinusa i Hermana Wittiga. Wszystkich figurek jest 800, czego 300 się porusza. Całość jest umieszczona w siedmiu różnych gablotach. Mówi Lucyna Drożdż, przewodnik po wambierzyckiej szopce:
– To jest właśnie ta niespodzianka i niezwykłość naszej wambierzyckiej szopki. Scena Bożego Narodzenia jest to jedna z siedmiu gablot. Jezusek, Józef, Maryja, królowie czy pastuszkowie… gdzieś tam w tle owieczki biegają. U nas taką scenę to my widzimy na dzień dobry.
REKLAMA
Sława szopki była od początku ogromna. Na przełomie XIX i XX wieku na obejmującym obszar Sudetów pograniczu polsko-czesko-niemieckim, powstało ponad 100 szopek zainspirowanych właśnie szopką Wambierzycką. Niestety, większość z nich nie przetrwała do dzisiejszych czasów.
– Teren Sudetów jest to teren od 1945 roku związany z przesiedleniami mieszkającej tu ludności. W tym właśnie okresie część szopek została zniszczona, część zdekompletowana. Wiele drewnianych, pięknie wyrzeźbionych figurek zaginęła w zawierusze powojennej.
Jedną z ocalałych w stanie nienaruszonym jest szopka stojąca w domu pana Adama Topolskiego w Kudowie-Czermnej:
– Szopkę budował przez 20 lat, od 1904 roku, mój pradziadek, Franciszek Stepan. W odróżnieniu od Wittigów, wykształconych mistrzów zegarmistrzowskich – był zwykłym, czeskim rolnikiem – mówi Adam Topolski, prawnuk autora szopki.
Licząca niemal 6 metrów długości konstrukcja podzielona jest na dwie zasadnicze części: mieszczańską i rolniczą, bliską duszy autora. Cześć mieszczańska to odwzorowanie najważniejszych budynków Kotliny Kłodzkiej: ratusz w Kłodzku, bazylika z Barda, są też i kamieniczki Dusznik. Kamieniec Ząbkowicki, Szczytna, Bystrzyca.
Mechanizm szopki napędzany jest oryginalnym, pochodzącym z początku XX wieku silnikiem elektrycznym.
W Sudetach tradycje przekazywane były z pokolenia na pokolenie. W domu pana Adama stoi jeszcze starsza, choć mniej spektakularna szopka, którą dla jego pradziadka wykonali rodzice.
W czas wolny od pracy warto odwiedzić Wambierzyce i Kudowę–Zdrój, żeby choć trochę poznać przebogate tradycje świąteczne naszego regionu.
Zobacz także
- Wałbrzych. MOPS wprowadza kartę rodziny zastępczej
- Prawidłowe trzymanie drążka lub sztangi – co jest najważniejsze?
- Uzdrowisko Szczawno-Jedlina udostępnia teren MKS-owi. Powstanie nowe boisko dla młodych sportowców
- Bożków. Więzienie i grzywna dla właściciela podupadającego w ruinę zamku
- Wałbrzych. Ponad 300 młodych bokserów na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży
- Wałbrzych. Mieszkanka Podzamcza chce ratować jeże
Najczęściej czytane
- Kompleks Riese odsłania swoje tajemnice. Tym razem w sztolniach w Rzeczce
- W Wałbrzychu będzie dwóch wiceprezydentów. Znamy nazwisko pierwszego z nich!
- Powiat Wałbrzyski. Chcą przebudować bardzo wąski łącznik pod Wałbrzychem
- Starostwo Powiatowe. Jest nowa koalicja w Radzie Powiatu
- Zmiana władzy w Boguszowie-Gorcach! Dotychczasowa burmistrz przegrywa w drugiej turze