Dodano: 30 listopada 2021 10:11

Siekierą zabił brata i rodziców. Decyzją sądu wyjdzie z aresztu

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Marcel C., który w grudniu 2019 roku w Ząbkowicach Śląskich zabił siekierą swoich rodziców i 7-letniego brata opuści areszt. Wniosku o jego przedłużenie nie uwzględnił Wrocławski Sąd Apelacyjny – informuje Radio Wrocław.

Do makabryczniej zbrodni doszło dwa lata temu w Ząbkowicach Śląskich. 18-letni wówczas Marcel C. wezwał policję i twierdził, że ktoś włamał się do rodzinnego domu, po czym zamordował jego rodzinę.

Szybko jednak okazało się, że to młody mężczyzna, który pozorował włamanie jest sprawcą zabójstwa. 18-latek kilkadziesiąt metrów od domu próbował spalić ubranie i zniszczyć siekierę – narzędzie zbrodni.

REKLAMA

Zdaniem biegłych Marcel C. był poczytalny zarówno w czasie popełniania zbrodni, jak i teraz, zatem może odpowiadać przed sądem za swój czyn.

Opinia przygotowana przez Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie, której specjaliści zajmowali się określeniem motywacji zbrodni, mówiła także o tym, że Marcel C. ma zaburzenia osobowości, cechuje go brak wrażliwości i empatii. Za swoje porażki 18-letni wówczas chłopak miał obwiniać rodzinę.

Młody mężczyzna przebywał w areszcie, decyzją Wrocławskiego Sądu Apelacyjnego będzie mógł go jednak opuścić.

Zażalenie na tę decyzję zapowiedziała już prokuratura.

Ząbkowice Śląskie. Policjanci i technicy policyjni pracujący na miejscu zbrodni. . fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Ząbkowice Śląskie. Policjanci i technicy policyjni pracujący na miejscu zbrodni. . fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Ząbkowice Śląskie. Policjanci i technicy policyjni pracujący na miejscu zbrodni. . fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Ząbkowice Śląskie. Policjanci i technicy policyjni pracujący na miejscu zbrodni. . fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Ząbkowice Śląskie. Policjanci i technicy policyjni pracujący na miejscu zbrodni. . fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także