Schrony pod lupą NIK. Ilu mieszkańców Wałbrzycha może liczyć na schronienie?

13 marca 2024 09:17.

Dwa lata po wybuchu wojny w Ukrainie, w Polsce na miejsce w schronach i ukryciach może liczyć niecałe 4% mieszkańców (raport Państwowej Straży Pożarnej), obrona cywila nie istnieje, a obywatele nie wiedzą, gdzie w razie zagrożeń mogą szukać bezpiecznego miejsca schronienia – informuje Najwyższa Izba Kontroli. Sześć z ponad trzydziestu skontrolowanych przez NIK gmin nie zapewniło takich miejsc żadnemu ze swoich mieszkańców. Jak wypadł w czasie kontroli Wałbrzych?
NIK zwraca uwagę na brak podstawowych przepisów wskazujących odpowiedzialnych za zarządzanie budowlami ochronnymi, określających ich niezbędne wyposażenie i wymogi techniczne.

Mimo że po napaści Rosji na Ukrainę, do której doszło 24 lutego 2022 r. uregulowanie przepisów, wydawało się jeszcze pilniejsze, do zakończenia kontroli NIK (wrzesień 2023 r.) ustawa nie została uchwalona. W marcu 2022 r. sejm przyjął natomiast ustawę o obronie Ojczyzny, która de facto zlikwidowała w Polsce obronę cywilną. Tak się stało, ponieważ ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji nie zadbał o wprowadzenie do tej ustawy przepisów przejściowych, przedłużających obowiązywanie uregulowań dotyczących obrony cywilnej funkcjonujących od niemal 60 lat – informuje NIK.

Kontrola obejmowała Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej, szesnaście urzędów wojewódzkich, szesnaście starostw powiatowych i trzydzieści dwa urzędy gminy. Kontrolowano okres od lata 2020 do końca września ubiegłego roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W 2022 r. władze sześciu miast i gmin – Dęblina, Bogatyni, Krasnego, Żnina, Kędzierzyna-Koźla i Zdzieszowic nie zapewniły mieszkańcom żadnego miejsca ani w schronach czy ukryciach, ani w ukryciach do doraźnego przygotowania. W 14 gminach brak było miejsc w budowlach ochronnych, przygotowano natomiast doraźne miejsca ukrycia. O te ostatnie nie zadbano natomiast w 11 gminach – zauważa NIK.

Jak wypadł Wałbrzych?

Zestawienie Najwyższej Izby Kontroli oszacowało przygotowanie Wałbrzycha, zakładając, że w mieście mieszka blisko 93 tysiące osób.

W budowlach ochronnych przygotowano tutaj 550 miejsc, co daje schronienie 0,6 procentowi mieszkańców. Budowle ochronne to pomieszczenia przeznaczone do ochrony osób, urządzeń, zapasów materiałowych przed skutkami działań zbrojnych, ekstremalnych zjawisk pogodowych, katastrof ekologicznych, przemysłowych czy innych zagrożeń. Mowa tu między innymi o schronach.

W mieście NIK doliczył się także trzech tysięcy miejsc w ukryciach do doraźnego przygotowania. To budowla bez szczególnych wymagań odpornościowych, która zabezpiecza przed niektórymi środkami rażenia czy skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych.

W sumie, we wszystkich rodzajach miejsc do schronienia w Wałbrzychu, jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, przygotowano miejsca dla 3,8 procent mieszkańców miasta.

– Oględziny dwóch budowli ochronnych na terenie gminy Wałbrzych wykazały m.in. że stan techniczny tych obiektów pozwalał na zakwalifikowanie ich jako miejsca ukrycia co najwyżej kat. III, tj. zabezpieczające tylko przed konwencjonalnymi środkami rażenia, takimi jak odłamki bomb i pocisków. Niekonserwowane urządzenia filtrowentylacyjne nie zapewniały swobodnego przepływu powietrza, a korytarz wyjścia zapasowego obiektu był zalewany wodami gruntowymi – informuje NIK.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 13 marca 2024 09:17
`