Dodano: 7 października 2022 20:20

Samorządowcy protestowali w Warszawie przeciwko gigantycznym podwyżkom cen energii. Wśród nich Roman Szełemej

„Stop gigantycznym podwyżkom cen energii, bo inaczej… Pozostanie nam tylko ciemność” – pod takim hasłem w Warszawie protestowali dziś samorządowcy. Akcję zorganizowano przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Samorządowcy złożyli także petycję w sprawie wysokich cen energii na ręce marszałków Sejmu i Senatu.

– Nie godzimy się na to, aby miasta i gminy musiały stawać przed dylematem czy skracać liczbę godzin lekcyjnych w szkołach, zamykać baseny, likwidować linie tramwajowe i autobusowe czy gasić latarnie na ulicach. Nie pozwólmy, żeby społeczeństwo lokalne musiało płacić za horrendalne i nieuzasadnione nadzwyczajne zyski spółek Skarbu Państwa – przyznają samorządowcy zrzeszeni wokół Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski.

Protestujący przypominają także ,że rząd już kilkakrotnie pozbawił samorządy wypracowanego przez miasta i gminy dochodu z PIT, ograniczył subwencje oświatowe, jednocześnie obciążając samorządy coraz wyższą częścią finansowania.

– Teraz stawia samorządy w sytuacji bez wyjścia – musimy anulować przetargi, w których spółki skarbu Państwa proponują nam rachunki za prąd do 700 % wyższe niż w roku ubiegłym – informowali przed protestem samorządowcy.

W warszawskim proteście wziął udział także Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha wraz z grupą współpracowników.

– Nieodpowiedzialna polityka monetarna i gospodarcza rządu oraz 17,2 % inflacja bezpośrednio uderza w mieszkańców małych ojczyzn. Zamiast łagodzić negatywne skutki inflacji, rząd podnosi ceny energii wspólnotom lokalnym. Dzisiaj wspólnie zaprotestowaliśmy  przeciwko nieuzasadnionym, gigantycznym podwyżkom cen energii i kosztom życia – czytamy na oficjalnym profilu FB prezydenta Wałbrzycha.