Dodano: 30 września 2021 11:24
nasz news Samorządowcy apelują do władz województwa o niezawłaszczanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji
O niełączenie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji z Regionalnym Programem Operacyjnym oraz taki rozdział środków, jaki leżał u podstaw idei Funduszu apelowali dziś pod Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu samorządowcy z regionu wałbrzyskiego. Dziś na sesji Sejmiku Dolnośląskiego zapaść mają decyzje w sprawie sposobu rozdziału środków w ramach nowej perspektywy finansowej.
– Walczymy o o to, aby samorządy takie jak Wałbrzych, Nowa Ruda, Kłodzko, Świdnica aż do Ząbkowic Śląskich mogły w najbliższych latach skorzystać z ponad dwu miliardowej pomocy z Komisji Europejskiej w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. – powiedział tuż po godzinie 10 prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. – To są pieniądze przeznaczone dla ludzie mieszkających tam dlatego, że w latach 90. byliśmy pozostawieni sami sobie. To jest wyraz pewnej historycznej, dziejowej sprawiedliwości.
Samorządowcy apelują, aby Sejmik Województwa przyjął zapisy regulujące rozdział pieniędzy w takiej formie, aby mogły służyć celom dekarbonizacji, mieszkańcom regionu wałbrzyskiego. Aby był przeznaczony na ograniczenie niskiej emisji pomoc w organizacjom społecznym, na ,likwidację wykluczenia społecznego
Przypomnijmy. Region wałbrzyski jako jeden z 6 regionów w Polsce objętych pomocą w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Do naszego regionu trafić ma nieco ponad 2 miliardy złotych. W ostatnim czasie w kontrolowanym przez PiS i Bezpartyjnych Samorządowców Sejmiku Dolnośląskim pojawił się pomysł pomniejszenia o pieniądze z FST puli Regionalnego Programu Operacyjnego dla regionu wałbrzyskiego. Oznaczało by to w rzeczywistości stratę ponad 2,5 miliarda złotych, które przesunięte zostałyby dla innych regionów województwa.
Ponieważ w odróżnieniu od lat poprzednich pieniądze z RPO rozdzielał będzie upolityczniony zarząd województwa, samorządowcy obawiają się, że pieniądze trafić mogą jedynie do gmin powiązanych z Prawem i Sprawiedliwością.
Decyzją przewodniczącego Jarocha na sesję Sejmiku wpuszczone zostały tylko 3 osoby z kilkudziesięcioosobowej delegacji samorządowców i byłych górników z Wałbrzycha, Jedliny-Zdroju, Nowej Rudy i Boguszowa Gorc.
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Zobacz także
- Pięcioro nieletnich zatrzymanych za kradzież pieniędzy
- Głuszyca. Rolkostrada droższa o 180 tysięcy.
- Wałbrzych. Policjanci apelują o zabezpieczanie mieszkań przed wyjazdem
- Turyści zgubili się w Książańskim Parku
- Nielegalni imigranci w naczepie tira
- Pilnie potrzebna krew w Wałbrzychu! Przyjdź do RCKiK i podziel się płynem ratującym życie.
Najczęściej czytane
Na Chełmcu i w Grzędach kręcą prequel „Igrzysk Śmierci”? Superprodukcja utrzymywana jest w tajemnicy
Wałbrzych. Szykuje się rewolucja komunikacyjna
Wałbrzych. Ogromna popularność tężni solankowej. Zaskoczeni nawet urzędnicy
Tajemnicze zdjęcia w archiwach. Czy to jest Wałbrzych?
Polsat i TVP o obrotowych znakach w Szczawnie-Zdroju. Pierwsi opisaliśmy nietypową organizację ruchu