Tematy: dolny śląsk koronawirus wałbrzych
Nowe ograniczenia na konferencji prasowej ogłosili premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski. Decyzje mają spowolnić dalszą ekspansję epidemii. Ograniczenia są konieczne – przekonuje Morawiecki. Nowe ograniczenia zaczną obowiązywać już jutro.
Rząd wprowadza zakaz wychodzenia z domu poza potrzebnymi sytuacjami, takimi jak wyjście do apteki, sklepu, wyprowadzenie psa czy wyjście do pracy.
Ograniczenia dotyczą także liczby osób przemieszczających się w komunikacji miejskiej. Dopuszczalna liczba to ilość siedzeń podzielona przez dwa. Pieszo będzie można przemieszczać się prawdopodobnie tylko w dwie osoby. Ma być zachowana także minimalna odległość, która wynosi półtora metra. Czekamy na opublikowanie rozporządzenia w tej sprawie, z którego poznamy szczegóły nowych regulacji.
Premier przyznał, że wprowadzane ograniczenia dotkną każdego z nas. Są jednak konieczne by skutecznie walczyć z epidemią.
Umiarkowane ograniczenie kontaktów międzyludzkich może prowadzić tylko do przesunięcia fali zachorowań – mówił Łukasz Szumowski. Kontakty trzeba ograniczyć do minimum, podkreślił minister zdrowia, który zaapelował o jeszcze większe ograniczenia.
– Wszystkie sprawy odłóżmy na później. Ta sytuacja wymaga od nas dyscypliny – mówił premier.
Mateusz Morawiecki przyznał, że liczy, że za kilka tygodni będziemy mogli wrócić do w miarę normalnego funkcjonowania, choć w zaostrzonym reżimie sanitarnym.
W mocy pozostają wszystkie dotychczasowe ograniczenia dotyczące pracy galerii handlowych czy punktów gastronomicznych.
Nowe ograniczenia obowiązują do 11 kwietnia.