Dodano: 19 września 2022 17:55

Rowerowy rajd dla hospicjum. Frekwencja dopisała

Tematy: hosppicjum rajd rowerowy renata wierzbicka rowery

Ponad 100 osób wzięło udział w trzecim rowerowym rajdzie dla wałbrzyskiego hospicjum. Pokonanie około 80 km trasy prowadzącej po górach w okolicach Wałbrzycha zajęło uczestnikom nieco ponad 7 godzin. Cały dochód z wpisowego przekazany został na rzecz wałbrzyskiej placówki.

Idea rajdu jest banalnie prosta: w ramach wpisowego należało kupić cegiełkę o minimalnej wartości 60 zł. Dla wielu osób była to jednak zaledwie dolna granica. Na konto wpływały dużo wyższe sumy:

– Dla nas każda złotówka jest ważna, ponieważ nasze hospicjum jest bezpłatne. Wszystkie środki, które pozyskujemy – choćby w wyniku tego rajdu – przekazujemy na funkcjonowanie i hospicjum domowego, i hospicjum stacjonarnego – mówi Renata Wierzbicka, prezes wałbrzyskiego hospicjum im. Jana Pawła II
REKLAMA

Trasa rajdu nie była łatwa – uczestnicy pojechali przez Przełęcz trzech Dolin i Schronisko Andrzejówka do Sokołowska, potem przez Rybnicę Do Głuszycy, Jedliny, Zagórza, żeby ostatecznie wrócić pod siedzibę hospicjum. Mimo tego chętnych było aż nadto:

– Warto wspomóc taką instytucję jak hospicjum, która na pewno, szczególnie w tych czasach, może mieć kłopoty ze środkami na utrzymanie / Ja nie jeżdżę na co dzień na rowerze, ale myślę, że trud przejechania tych 60-70 km nawet nie jest części takim trudem, jaki przeżywają przebywający w hospicjum pacjenci. / Mam nadzieję, że dojadę do mety, bo to będzie największe zwycięstwem. Ale zwycięstwem jest też to, że pomagamy innym. – powiedzieli naszej reporterce na starcie uczestnicy rajdu.

Dziś trudno mówić o zebranej kwocie, wciąż trwa liczenie pieniędzy. Jak mówi prezes hospicjum Renata Wierzbicka – ilekolwiek by ich nie było – liczy wielkie serce uczestników.