Dodano: 7 listopada 2021 19:55
Roman Szełemej apeluje o ograniczenia dla niezaszczepionych. Ostrzegał przed czwartą falą pandemii
– Dlaczego nie wprowadzono ograniczeń dla osób niezaszczepionych. Dostępu do niektórych usług – pyta retorycznie Roman Szełemej. Prezydent Wałbrzycha przypomina, że gdy rada miejska w Wałbrzychu przyjęła uchyloną później przez wojewodę uchwałę dotyczącą obowiązku szczepień przeciw COVID-19 w Wałbrzychu, już wówczas ostrzegał przed jesienną falą pandemii i jej skutkami. Dziś samorządowiec apeluje o to by się szczepić.
Do szczepień Roman Szełemej zachęcał w punkcie masowych szczepień na terenie Starej Kopalni. Przypomniał, że to tu szczepiono przed miesiącami nawet tysiąc pięćset osób dziennie. Dziś takiego wyniku nie udaje się uzyskać nawet przez tydzień. Tymczasem poziom zaszczepienia przeciw COVID-19 w Wałbrzychu wynosi niespełna 53 procent.
Samorządowiec przekonuje, że wszystko wskazuje na to, że będziemy się szczepić nie tylko trzecią dawką preparatów przeciw koronawirusowi, ale także kolejnymi dawkami przypominającymi.
– To, że w Wałbrzychu jest relatywnie łagodniejszy przebieg tej czwartej fali nie zmienia sytuacji, która jest absolutnie dramatyczna. Chciałbym, żeby ten przekaz był jasny – szczepimy się – apeluje Roman Szełemej.
W Wałbrzychu w Starej Kopalni i na nieczynnym już punkcie drive-thru podano od początku akcji szczepień 180 tysięcy dawek preparatu. Zaszczepiono blisko 100 tysięcy osób.
Przypomnijmy, w kwietniu rada miejska w Wałbrzychu przyjęła uchwałę o obowiązkowym szczepieniu przeciw COVID-19 dla osób mieszkających i pracujących w Wałbrzychu. Przepisy zostały jednak uchylone przez wojewodę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziś prezydent Wałbrzycha apeluje, by wprowadzić rozwiązania przyjęte między innymi przez Francję czy Włochy.
– Znany mechanizm wprowadzony w życie przez prezydenta Francji tylko i wyłącznie ograniczający dla osób niezaszczepionych dostęp do restauracji, barów, pubów. Natychmiast zgłosiły się miliony Francuzów następnego dnia – mówi Roman Szełemej.
Prezydent podkreśla, że taka decyzja nic nie kosztuje.
– Nie kosztuje to nic. Trzeba tylko odwagi. Trzeba tylko być może zaryzykować pewne starcie ze środowiskami, które stanowią naturalne zaplecze władzy. Okazało się, że to jest niestety zbyt duże ryzyko – mówi Szełemej.
Samorządowiec podkreśla, że takie zmiany nie wiążą się z ograniczeniem obrotu gospodarczego, żadnymi kosztami społecznymi.
– Potrzeba tylko odwagi, żeby powiedzieć, że od dnia tego i tego osoby niezaszczepione nie mają wstępu do kina, do galerii, do supermarketów i tyle. Doświadczenie Włoch, Francji i wielu innych krajów pokazuje, że natychmiast wzrasta o kilka punktów procent wyszczepienia – dodaje prezydent.
Zobacz także
- Wszyscy Polacy zapłacą za wodorową rewolucję w Wałbrzychu? Miasto zrozumiało, że wodór jest drogi
- Akcja ratunkowa GOPR w Kotle Wielkiego Stawu w Karkonoszach. Turysta osunął się zboczem
- Na remont czeka już kilka lat. Są szanse na przebudowę ulicy Ogrodowej
- Polonez po raz 10 na wałbrzyskim Rynku. Zatańczyli maturzyści
- Wałbrzych. Podrabiane ubrania i buty zabezpieczone na giełdzie
- Dolny Śląsk. Kradzież pierścionka zakończona odzyskaniem biżuterii
Najczęściej czytane
- Nowe miejsca z odcinkowym pomiarem prędkości. W naszym regionie cztery lokalizacje
- Śmieci na samochodzie i kartka „Patrz gdzie parkujesz…” Mieszkańcy reagują na nasz tekst
- Pierwszy autobus wodorowy już popsuty. Nie wiadomo jak długo potrwa naprawa
- Wałbrzych. Pierwsze miejskie lodowisko od ponad 30 lat
- Historia gwiazdy filmów dla dorosłych kręcona w Nowej Rudzie. Produkcja Lady Love podbija serca widzów