Dodano: 28 sierpnia 2024 15:21

Region wałbrzyski. Wspólna akcja policji i straży leśnej

Tematy: policja wałbrzych

---

6 tysięcy złotych mandatów dla 6 motocyklistów jeżdżących nielegalnie po lesie – to efekt weekendowej akcji straży leśnej i policji, przeprowadzonej w lasach regionu wałbrzyskiego.

Temat nielegalnych jazd po lesie motocyklami czy quadami wraca co jakiś czas jak bumerang. Zarówno policja, jak i straż leśna przyznają, że jest to poważny problem. Kierowcy nie tylko niszczą lasy, ale także stwarzają realne zagrożenie dla spacerowiczów i turystów. Walka z nimi przypomina często walkę z wiatrakami. Jak mówią strażnicy leśni, nawet coraz częściej instalowane w lasach fotopułapki nie są wystarczająco skuteczne.

– Ci ludzie noszą kaski, przez co nie widać ich twarzy. Brakuje również numerów rejestracyjnych, więc trudno ustalić, kim są. Natomiast fotopułapki przekazują bezpośrednią informację do strażników leśnych, którzy mogą wtedy udać się w konkretne miejsce – wyjaśniają strażnicy.

W ukróceniu procederu nie pomaga także fakt, że przepisy są stosunkowo liberalne. Mimo że nielegalna jazda po lasach łamie wiele zakazów, przewidziane za to kary są stosunkowo niewielkie, a sprawcy często traktują je jako koszt nielegalnej rozrywki.

– Taki wjazd do lasu to wykroczenie z artykułów 161, 163 i 165. Mówimy tutaj o płoszeniu zwierzyny, niszczeniu ściółki leśnej czy nielegalnym wjeździe na tereny leśne pojazdem mechanicznym – mówi aspirant Paweł Łabuda z wałbrzyskiej policji.

Najwyższa przewidziana za to kara wynosi 1000 zł. Akcje, takie jak Enduro 2024, które wałbrzyska policja przeprowadza wspólnie ze strażą leśną i policją z Kamiennej Góry, będą kontynuowane, a osoby łamiące przepisy nie mogą liczyć na pobłażanie.