Dodano: 27 kwietnia 2020 17:11

Przystanki w Szczawnie lśnią jak nowe. Jest efekt naszej interwencji

Tematy: dezynfekcja marek ćmikiewicz przystanki szczawnoo-zdrój

---

Jak nowe lśnią wiaty przystankowe w Szczawnie-Zdroju. Zniknęła oblepiająca je substancja, słońce nie podkreśla już ohydnych zmaz, a budząca się do życia zieleń drzew i krzewów cieszy oko zza czystych szyb. To efekt naszego ubiegłotygodniowego tekstu Przystanki autobusowe w Szczawnie kleją się od brudu. 

O tym, że zalane zaciekami z kleistej substancji przystanki w uzdrowisku odstręczają wyglądem pisaliśmy w miniony piątek. Zapytany wtedy przez nas o powody takiego wyglądu przystanków zastępca burmistrza Szczawna-Zdroju Marek Ćmikiewicz wyjaśniał, że problem polega w kleistej konsystencji substancji, którą odkażane są przystanki. Jednocześnie zadeklarował zmianę środka dezynfekującego.

Dziś w południe przystanki w uzdrowisku były wyczyszczone i wyglądały jak nowe. Wystarczył weekend, żeby znaleźć rozwiązanie problemu. Dziękujemy burmistrzowi za szybką reakcję, a radnym, którzy nas o problemie zawiadomili, za czujność.

Jednocześnie, poproszeni przez burmistrza Ćmikiewicza informujemy, że nie doceniliśmy wałbrzyski ZDKiUM. W poprzednim tekście napisaliśmy, że wałbrzyskie przystanki mogą cieszyć oko czystością pomimo odkażania prowadzonego kilka razy dziennie. Dziś w SMS-ie burmistrz Marek Ćmikiewicz napisał:

– Jak udało mi się ustalić z przedstawicielami ZDKiUM i Śląskiego Konsorcjum, dezynfekowane są autobusy, natomiast wiaty przystankowe są myte. Na pewno nie jest tak, że w Wałbrzychu dezynfekcja przeprowadzona jest kilak razy dziennie. Proszę o sprostowanie”

Prostujemy. Wiaty przystankowe rzeczywiście są myte i dezynfekowane rzadziej, niż kilka razy dziennie. Tym bardziej cieszymy się, że pozostają czyste, bez interwencji radnych i mediów. Mamy nadzieję, że podobnie będzie w Szczawnie i nie będziemy musieli pisać o „ohydnie brudnych wiatach przystankowych w uzdrowisku”.