Dodano: 14 kwietnia 2023 07:41

Przed nami kolejna, Żonkilowa Kwesta. W tym roku już nie tylko w Wałbrzychu. Wiemy na co będą zbierane pieniądze

Tematy: żonkilowa kwesta

---

W piątek 21 kwietnia kilkuset wolontariuszy wyjdzie na ulice Wałbrzycha i wielu miast i miasteczek powiatu wałbrzyskiego, kwestować na rzecz wałbrzyskiego hospicjum. W tym roku podjęto decyzję o tym, że zebrane w Żonkilowej Kweście pieniądze podzielone zostaną pomiędzy hospicjum stacjonarne i pomoc dzieciom wymagającym rehabilitacji.

Wolontariuszem może zostać każdy. Tradycyjnie już w kweście tłumnie wezmą udział dzieci i młodzież, jednak organizatorzy zachęcają do udziału też i dorosłych oraz firmy. Wystarczy zadzwonić do Renaty Wierzbickiej – numer telefonu bez problemu można znaleźć na fanpage’u wałbrzyskiego hospicjum. Wszyscy będą mile widziani.

Kwesta będzie trwała tydzień. Wolontariusze, z których każdy, podobnie jak w przypadku WOŚP, będzie wyposażony w identyfikator i wyraźnie oznaczoną puszkę pojawią się we wszystkich miastach powiatu i w samym Wałbrzychu. W tym roku do akcji przyłączyły się bowiem wszystkie gminy powiatu. Kwestujących wolontariuszy będzie można spotkać też w Głuszycy, Mieroszowie, Czarnym Borze, Walimiu i Boguszowie-Gorcach czy starych Bogaczowicach. Organizatorzy czekają jedynie na Jedlinę-Zdrój, gdzie urzędnicy wciąż nie wydali jednoznacznej zgody na zorganizowanie akcji. Pozostałe gminy powiatu i Wałbrzych wsparły Żonkilowi Kwestę.

Jak powiedziała naszemu reporterowi Renata Wierzbicka, społeczny prezes wałbrzyskiego Hospicjum, zgodę na kwestowanie pod kościołami po niedzielnej mszy wydał biskup świdnicki Marek Mendyk.

W ubiegłym roku zebrano podczas żonkilowej kwesty ponad 120 tysięcy złotych. Początkowo pieniądze miały być podzielone pomiędzy hospicja wałbrzyskie i lwowskie. Ostatecznie cała zebrana kwota została wydana na rzeczy, o które prosili pracownicy ze Lwowa.

Dziś pod opieką wałbrzyskiego hospicjum pozostaje 20 pacjentów w samym hospicjum, ponad 140 pod opieką domową oraz 38 dzieci zmagających się z nowotworem. Niemal 70 dzieci wymaga rehabilitacji po chorobie. Hospicjum opiekuje się też sporą grupą dzieci osieroconych przez osoby, które nie wygrały walki z rakiem.