Dodano: 10 lutego 2021 08:25
Prywatne media nie nadają programu. Specjalne komunikaty w radiu, brak programów w telewizji
Tematy: media bez wyboru wałbrzych wolne media
Trwa protest części mediów w Polsce, które sprzeciwiają się rządowym planom wprowadzenia podatku od wpływów reklamowych. Do protestu przyłączyło się czterdziestu największych nadawców i wydawców w kraju.
Apel pojawił się dziś na pierwszych stronach największych dzienników. Hasło „Media bez wyboru” pojawiło się także na czołówkach największych portali internetowych. Publikowany jest na nich także apel do władz.
Programu nie nadają takie stacje jak TVN, TVN24, Polsat, Polsat 2, TVN Siedem i wiele innych. W części stacji radiowych nie ma audycji. Nadawany jest specjalny komunikat. Na taki krok zdecydowały się między innymi Radio Zet czy RMF FM.
Popieramy protest niezależnych mediów w całej Polsce. Oto list największych nadawców do władz Polski.
„Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego „składką”, wprowadzaną pod pretekstem Covid-19.
Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media.
Wprowadzenie go będzie oznaczać:
– osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści,
– ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Ich produkcja daje obecnie utrzymanie setkom tysięcy pracowników i ich rodzinom oraz zapewnia większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie,
– pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł,
– faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków, firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50 – 100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.
Skandaliczne jest również niesymetryczne i selektywne obciążenie poszczególnych firm. Dodatkowo niedopuszczalna w państwie prawa jest próba zmiany warunków koncesyjnych w okresie ich obowiązywania.
Jako media działające od wielu lat w Polsce nie uchylamy się od ciążących na nas obowiązków i społecznej odpowiedzialności. Co roku płacimy do budżetu Państwa rosnącą liczbę podatków, danin i opłat (CIT, VAT, opłaty emisyjne, organizacje zarządzające prawami autorskimi, koncesje, częstotliwości, decyzje rezerwacyjne, opłata VOD itd.). Własną działalnością charytatywną wspieramy też najsłabsze grupy naszego społeczeństwa. Wspieramy Polaków, jak i rząd w walce z epidemią, zarówno informacyjnie, jak i przeznaczając na ten cel zasoby warte setki milionów złotych.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się więc używaniu epidemii, jako pretekstu do wprowadzenia kolejnego, nowego, wyjątkowo dotkliwego obciążenia mediów. Obciążenia trwałego, które przetrwa epidemię Covid-19. „
Zobacz także
- Spektakularna iluminacja, niedostępne na co dzień zakamarki czy unikatowe artefakty. Stara Kopalnia zaprasza na Noc Muzeów.
- Droga w Jugowicach do naprawy. Zamknięta będzie jeszcze co najmniej do końca maja
- Mieroszów. W pożarze stracili dobytek życia. Rodziny ze spalonego domy proszą o pomoc
- Ekologiczna akcja w Starych Bogaczowicach. Strażacy zbierają elektrośmieci
- Zalety instalacji garażu blaszanego dla samochodu w dolnośląskim
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
Najczęściej czytane
- Co z budową autostrady D11 w Czechach przy granicy? Czesi podjęli decyzję!
- Nocny spektakl na niebie. Nad Wałbrzychem pojawiła się zorza!
- Groźny pożar w Mieroszowie. Na miejscu pracuje kilka zastępów straży pożarnej
- To nowa twarz wałbrzyskiego Ratusza. Kamila Świerczyńska objęła dwa stanowiska
- Wałbrzych. Kolejni kierowcy tracą prawo jazdy na ulicy Uczniowskiej. Są też wysokie mandaty