Dodano: 24 stycznia 2024 14:00

Protest rolników. Około dwustu ciągników pomiędzy Strzegomiem a Dobromierzem

Około dwustu ciągników wyjechało na krajową „piątkę” pomiędzy Strzegomiem a Dobromierzem. Na drodze są bardzo duże utrudnienia, pomimo tego policja nie zdecydowała się na wyznaczenie objazdów.

Rolnicy w ciągnikach blokujący ten fragment  DK5 to część dużej, ogólnopolskiej akcji protestacyjnej największych organizacji rolniczych w kraju. Rolnicy protestują przeciw polityce rolnej Unii Europejskiej i bezcłowemu wpuszczaniu na rynek unijny zboża i innych produktów z Ukrainy.

– To jest na tą chwilę jedyny sposób, żeby dać o sobie znać. To co mamy na naszych stołach dziś to głównie żywność z Ukrainy. A to są potentaty rolnicze. To są duże molochy, to są po prostu przedsiębiorstwa. A my nie chcemy po prostu w ciszy umierać, Nasze gospodarstwa chcą produkować – powiedział naszemu reporterowi Łukasz Styczeń, rolnik z powiatu świdnickiego.

Na terenie Dolnego Śląska rolnicy protestowali będą w aż 16 powiatach. W regionie wałbrzyskim największe utrudnienia były na krajowej 5.  Dotknęły kierowców właściwie z całego kraju, którzy tą właśnie trasą jadą lub wracają na zimowy wypoczynek  w Karkonosze. Od południa, na odcinku między rond

Na południu Dolnego Śląska podobnych utrudnień należy się także pomiędzy miejscowościami Wichrów – Osiek, oraz w rejonie węzła Kostomłoty na A4.

Rolnicy zapowiadają również protesty na drodze krajowej nr 8 – pomiędzy Kobierzycami a Jordanowem Śląskim, Przerzeczynem Zdrój a Niemczą oraz Kłodzkiem a Szalejowem Dolnym. Blokowane mają być też fragmenty drogi krajowej nr nr 35 na odcinku Siedlakowice – Wojnarowice.