Dodano: 19 października 2019 10:27
Prokuratura zbada, czy siostry zakonne doprowadziły do dewastacji zabytkowego budynku
Tematy: elżbietanki zabytki prokuratura świdnica szpital
Prokurator Rejonowy w Świdnicy ma sprawdzić, czy zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety świadomie doprowadziły do zniszczenia byłego szpitala powiatowego w Świdnicy. Tak uważają pracownicy nadzoru budowlanego.
Chodzi o zamknięty w 2009 roku budynek byłego szpitala powiatowego w Świdnicy. Od kiedy trafił w ręce Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety Prowincji Wrocławskiej, do którego należał przed II wojną światową, nieużytkowany popada w ruinę. W 2017 roku częściowo spłonął, dziś straszy straszy mieszkańców w samym centrum miasta.
Obecnie budynek jest w dużej części pozbawiony dachu, jest pozbawiony wszelkich instalacji elektrycznej, wodociągowej, kanalizacyjnej, centralnego ogrzewania itd. – powiedział Dziennikowi Jerzy Wasilewski, inspektor nadzoru budowlanego w Świdnicy – My szykowaliśmy nawet wydanie decyzji nakazującej rozbiórkę, jednak na to nie zgodził się Wojewódzki Konserwator Zabytków, pod którego nadzorem pozostaje budynek. W związku z tym nakazane zostało naprawienie obecnego stanu.
Zgromadzenie Sióstr Elżbietanek kilkukrotnie odwoływało się od decyzji nadzoru budowlanego, ograniczając się do doraźnego zabezpieczenia obiektu przed dostępem osób postronnych. Ostatecznie sprawa trafiła do prokuratury:
– Prokuratura po otrzymania zawiadomienia w zakresie naruszenia prawa budowlanego przeprowadziliśmy postępowanie sprawdzające. – powiedział Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy – Prokurator wszczął śledztwo które obejmuje trzy wątki: pierwszy w zakresie naruszenia prawa budowlanego, w szczególności niedopełnienia obowiązków w zakresie dbania o substancję budynku, drugi wątek dotyczy przestępstwa z kodeksu karnego – czy doszło do bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy budowlanej , również będziemy ustalać, czy doszło do nieumyślnego uszkodzenia zabytku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawie z ciekawością przyglądają się miejscy urzędnicy i mieszkańcy Świdnicy. Magdalena Dzwonkowska z UM w Świdnicy powiedziała:
– Nieruchomość nie jest i nigdy nie była własnością Świdnicy, z uwagi jednak, że budynek znajduje się w centrum miasta, urząd już kilkukrotnie zwracał się do właściciela, czyli do Zgromadzenia Sióstr Świętej Elżbiety, z prośbą o zabezpieczenie budynku oraz przekazanie informacji o docelowym jego zagospodarowaniu.
Jak informuje Prokurator Marek Rusin, najsurowszą karą zagrożony jest zarzut doprowadzenia do bezpośredniego zagrożenia katastrofą budowlaną. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 8.
Zobacz także
- Dziesiątki opon wyrzuconych do potoku. O jesiennym problemie mówią aktywiści stowarzyszenia Czysty Wałbrzych
- Święto muzyki i odsłonięcie muralu 22 listopada w Filharmonii Sudeckiej
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Głuszycy. Miasto ogłasza nabór na wystawców
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Wałbrzych. Trzy rozbite auta na Sikorskiego. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Odkryj tajemniczy Dolny Śląsk” nagrodzony na międzynarodowym festiwalu
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok