Tematy: covid19 epidemia koronawirus maseczki pandemia prezydent roman szełemej wałbrzych
Roman Szełemej tydzień temu przyjął drugą dawkę szczepionki, jako pracownik Specjalistycznego Szpitala imienia doktora Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Prezydent Wałbrzycha wciąż jednak nosi maseczkę i przyznaje, zaszczepieni mogą nie chorować, ale mogą zarażać.
– Coraz większa liczba mieszkańców Wałbrzycha jest zaszczepionych. Bardzo wielu z pracowników służby zdrowia. Ci, którzy wyrazili na to wolę i mieli na to czas już zostało zaszczepionych. Wielu pracowników domów społecznych – przyznaje Roman Szełemej.
Prezydent Wałbrzycha podkreśla, że sam też został zaszczepiony. Zapowiada jednak, że mimo to konsekwentnie będzie dalej nosił maseczkę – zasłaniał usta i nos.
– Po pierwsze, każdy kto nas mija na ulicy może zakładać, nie wiedząc czy jestem zaszczepiony czy nie, że mogę być źródłem zakażenia, a więc nosimy maseczki by utwierdzić innych w przekonaniu, że to jest ważne i dać im poczucie bezpieczeństwa. Ponad to według niepotwierdzonych jeszcze danych osoby zaszczepione wprawdzie nie będą chorować, ale mogą przenosić wirusa wraz z oddychaniem, kaszlem – przyznaje prezydent.
Roman Szełemej podkreśla, że noszenia maseczki, także przez osoby, które są zaszczepione, wymagają obecne przepisy. Dodaje, że w jego ocenie te zasady będzie można poluzować dopiero w sytuacji, gdy uda się zaszczepić około 20 milionów osób. Przypomnijmy, w do dziś udało się zaszczepić około miliona Polaków.