Prawie 2 miliony dla dzierżoniowskiej Lechii za transfer Krzysztofa Piątka do Herthy Berlin

Tematy: dzierżoniów krzysztof piątek lechia dzierżoniów paweł sibik

---

Prawie dwa miliony złotych – szacuje się, że tak niebagatelna suma może wpłynąć na Lechii Dzierżoniów za transfer Krzysztofa Piątka z Milanu do Herthy Berlin. O tym skąd tyle pieniędzy i na co zostaną przeznaczone rozmawialiśmy z Pawłem Sibikiem, byłym skrzydłowym reprezentacji Polski, obecnie trenerem Lechii Dzierżoniów.

2 miliony złotych dla Lechii Dzierżoniów do podziału między Uczniowski Klub Sportowy i Międzyzakładowy Klub sportowy – to efekt transferu wychowanego właśnie w tym klubie Krzysztofa Piątka – naszego reprezentacyjnego napastnika, którego od AC Milan, za 27 milionów Euro, kupiła Hertha Berlin. To prawie 6-letni budżet dzierżoniowskiego klubu.

– Jest taki przepis, którym mówi, że dla tych klubów, które wychowały zawodnika należy się 5% odstępnego dla wszystkich klubów. My dziś wciąż nie wiemy jaka to będzie kwot, ale wydaje mi się, że tu najwięcej zyska zagłębie Lubin. My, jeżeli chodzi o Lechię Dzierżoniów to dzielimy się na dwa stowarzyszenia: Uczniowski Klub Sportowy i Miejsko-Zakładowy Klub Sportowy. I część tych 5% zostanie podzielony proporcjonalnie do tego, w których latach, w którym stowarzyszeniu Krzysiu się wychowywał – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Paweł Sibik.

REKLAMA

Tak długo jak pieniędzy nie będzie na koncie działacze nie chcą dzielić skóry na niedźwiedziu, jednak zapowiadają, że pieniądze z pewności nie zostaną przejedzone:

– My sobie zdajemy sprawę z tego, że to będzie 5-cio, może 6-cio letni budżet klubowy. To będzie bardzo duży zastrzyk pieniędzy. My się bardzo cieszymy.  Przede wszystkim chcielibyśmy odnowić nasz stadion. On jeszcze pamięta moje czasy i zawodników jeszcze starszych ode mnie. N pewno chcielibyśmy w tym wspomóc miasto, bo to nam i naszym wychowankom będzie służyło.  

Krzysztof Piątek to nie jedyny wychowanek dzierżoniowskich klubów, który rozwija skrzydła w europejskich ligach:

– Niedawno było głośno o Patryku Klimali, który też jest naszym wychowankiem, też przez nasz klub przeszedł. Wcześniej Jarek Jach, Krzysiu Piątek. Taki okres nastał teraz, że ci nasi wychowankowie, trafiając do lepszych klubów rozwinęli się na tyle, że jest o nich głośni. My się bardzo z tego cieszymy, że to szkolenie nie jest przypadkowe, i że jest to przemyślane działanie, które pozwoliło tym chłopakom wypłynąć na szersze wody.