Dodano: 18 stycznia 2022 09:32
Pożar w Zamku Książ. Podpalacz zatrzymany. Mężczyzna tłumaczy, że był pijany
Do pożaru w jednym z przejść na terenie Zamku Książ doszło w minioną środę. 31-latka, mieszkańca powiatu świdnickiego, który jest podejrzany o podpalenie składowanych w tym miejscu kartonów zatrzymano w miniony piątek, jednak policja dopiero dziś poinformowała o zatrzymaniu. Mężczyzna nie wie dlaczego podłożył ogień.
Do zatrzymania doszło w piątek wieczorem na terenie Świebodzic. 31-latek jest podejrzany o to, że w środę wieczorem podpalił kartony ze styropianem składowane w jednym z przejść w Zamku Książ. Kartony służyły do transportu oświetlenia zamontowanego w tej chwili na zamkowych tarasach. Po pożarze miejska spółka informowała, że pożar nie spowodował żadnych strat. Komunikat policji mówi o tym, że ogień uszkodził elementy elewacji i instalacji przeciwpożarowej.
W ujęciu podpalacza pomógł zamkowy monitoring, który zarejestrował dwóch mężczyzn. Jeden z nich podłożył ogień, po czym obaj uciekli z terenu zamkowego kompleksu.
31-latek przyznał się do winy. Tłumaczył, że był kompletnie pijany i nie potrafił wyjaśnić, dlaczego podpalił kartony.
Za zniszczenie mienia może trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także
- Tłumy pod Dzikowcem. Kierowcy gubią się w zmienionej organizacji ruchu
- Wójtowice. Rusza nowy projekt promujący Ziemię Kłodzką. Start już 21 czerwca
- Nowa przestrzeń terapeutyczna w Szczawnie-Zdroju wspiera dzieci z wyzwaniami rozwojowymi
- Od rapu do klasyki. Młodzieżowy finał warsztatów w przestrzeni miasta
- Kilkuset biegaczy w centrum miasta. W sobotę utrudnienia na drogach
- Wystawiali fikcyjne faktury VAT. Straty sięgają milionów. Pierwsze osoby zatrzymano w powiecie wałbrzyskim
Najczęściej czytane
Nastolatek po bójce odebrał sobie życie. Tragedia w Wałbrzychu
Wystawiali fikcyjne faktury VAT. Straty sięgają milionów. Pierwsze osoby zatrzymano w powiecie wałbrzyskim
Uczeń z Wałbrzycha wśród najlepszych młodych informatyków w Polsce
Śledztwo w sprawie przerwania zapory w Stroniu Śląskim. Prokuratura szuka nagrań
Trzylatek chodził po parapecie na drugim piętrze. Matka była pijana i spała