Tematy: podgórze
Zakończyła się sekcja zwłok noworodka znalezionego 19 lutego 2018 roku w krzakach przy ulicy Niepodległości w Wałbrzychu. Na podstawie przeprowadzonych badań udało się ustalić, że noworodek w chwili narodzin prawdopodobnie już nie żył. Mówi prokurator Marcin Witkowski:
Jak powiedział prokurator Marcin Witkowski z prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu przyczyny śmierci noworodka będą znane dopiero po przeprowadzeniu badań histopatologicznych i toksykologicznych, które odbędą się w najbliższym czasie. Z ustaleń śledczych wynika, że będąca w 8 miesiącu ciąży kobieta urodziła martwe już dziecko w domu, a chwilę potem, razem z częścią łożyska i nieodciętą pępowiną, porzuciła w krzakach rosnących przy domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prokurator podkreśla, że wobec badania nie ujawniły śladów użycia wobec nowo narodzenego dziecka jakiejkolwiek przemocy fizycznej.
Na chwilę obecną 28-letniej kobiecie zostaną postawione zarzuty zbezczeszczenia zwłok nowo narodzonego dziecka. Czyn ten zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia lub nawet pozbawienia wolności. Po przeprowadzeniu specjalistycznych badań i ustaleniu dokładnej przyczyny zgonu dziecka kwalifikacja czynu może się zmienić.
Przypomnijmy, że wczoraj, (19 lutego 2018 r.) wczesnym popołudniem spacerujący z psem mężczyzna odnalazł w krzakach przy jednej z kamienic na Podgórzu zwłoki noworodka z resztkami łożyska i pępowiny. Po wstępnych ustaleniach udało się zatrzymać 28-letnią kobietę i 46-letniego mężczyznę mogących mieć związek ze śmiercią noworodka.