Dodano: 20 listopada 2019 17:06
Ponad 100 drzew do wycinki. Głównie przy DK35 przed Świdnicą
Tematy: dk35 wycinka drzew
Ponad 100 drzew przeznaczono do wycinki pomiędzy Świdnicą, a Wałbrzychem. Drwale najwięcej pracy będą mieli na DK35 pomiędzy Mokrzeszowem a Świdnicą. Tam pod ich piłami padnie ponad 60 drzew. Zniknie także szpaler lip rosnących przy drodze gminnej biegnącej niemal równolegle do DK35, pomiędzy Mokrzeszowem, a Milikowicami. Pytamy, czy tak drastyczne cięcia są konieczne.
Magdalena Szumiata z Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu informuje, że latem na odcinku DK35 pomiędzy Mokrzeszowem, a Świdnicą przeprowadzono cięcia sanitarne rokujących na przeżycie drzew. Reszta, po uzyskaniu decyzji zezwalającej na ich usunięcie, zostanie wycięta.
– Stan fitosanitarny tych drzew jest fatalny. – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Janusz Waligóra, rzecznik prasowy Gminy Wiejskiej Świdnica. – Na ok. 40% powierzchni stwierdzono posusz, drzewa zostały zaatakowane przez korniki oraz owocniki grzybów. Drzewa są w stanie zamierania. W trosce o bezpieczeństwo zarówno użytkowników dróg oraz okolicznych rolników podjęliśmy decyzję o wycince tych drzew
Drugim odcinkiem na którym planowana jest wycinka jest droga gminna łącząca Mokrzeszów z Milikowicami i dalej Świebodzicami. Tam na odcinku ok. 1 kilometra wycięty zostanie cały szpaler topól. Wniosek o wycięcie drzew wpłynąć miał do urzędu gminy od okolicznych rolników.
Decyzję podjęto po konsultacji z Główną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz z pracownikiem gminnym odpowiedzialnym za gospodarkę zasobami przyrody. W tej chwili procedowany jest wniosek na wydanie decyzji pozwalającej na rozpoczęcie prac.
– Od 6 lat notujemy niespotykaną do tej pory suszę. Drzewa po prostu usychają. Redukują samoczynnie konary, po to, żeby zapewnić sobie prawidłowe funkcjonowanie. Do nas jednak należy zapewnienie bezpieczeństwa użytkowników dróg. Jeśli ten posusz przekracza 50% drzewo już powinno zostać wycięte. – powiedziała Monika Kropińska, leśniczy w Urzędzie Gminy Świdnica.
Podobna wycinka prowadzona była już w 2018 roku na odcinku drogi DK35 od Wałbrzycha do granicy w Golińsku. Po wycięciu zagrażających bezpieczeństwu drzew w tym roku nasadzono ponad 100 nowych lip miododajnych i klonów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Opozycja chce obniżyć pensję prezydenta Wałbrzycha. Mowa o kilku tysiącach złotych
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzych. Akcja „Zimą nie bądź obojętny”
- Jedlina-Zdrój po powodzi. Tematy rozmów na Kongresie Samorządowym we Wrocławiu
- Wałbrzych. Podwyżka opłat za wywóz śmieci. Decyzję we wtorek podejmą radni
- Boguszów-Gorce. Strażacy proszą o wsparcie. Tym razem nie w sprawie pożarów
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok
- Akcja policji na wałbrzyskiej giełdzie. Policjanci zabezpieczyli podrobiony towar o wartości 100 tysięcy złotych
- Wałbrzych. Kończy się nabór wniosków na mieszkania przy Traugutta. Zainteresowanie? To może zaskoczyć