Tematy: kudowa-zdrój prokuratura
Przed trzema laty dwaj policjanci z Kudowy-Zdroju zatrzymali pijanego mężczyznę. Zamiast zawieść go do izby wytrzeźwień, zostawili w lesie. Mężczyzna zmarł. Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci i niedopełnienia obowiązków prowadziła Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu, która skierowała właśnie akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Kłodzku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do zatrzymania pijanego mężczyzny doszło 23 stycznia 2015 rok w Kudowie-Zdroju. Adrian K. i Jakub S. pełnili tego dnia służbę w patrolu zmotoryzowanym. Z zatrzymania Marka H. nie sporządzili jednak odpowiedniego protokołu. Nie odwieźli mężczyzny także do izby wytrzeźwień, zamiast tego zostawili go w lesie, daleko od zabudowań w okolicach Taszowa.
Pijany mężczyzna pozostawiony na mrozie po zmierzchu zmarł z powodu wyziębienia organizmu.
Policjanci nie przyznali się do winy. Grozi im kara do pięciu lat więzienia.