Dodano: 23 marca 2021 11:20
Policjanci zlikwidowali plantację konopi w jednym z domów na terenie powiatu wałbrzyskiego. Uprawa liczyła ponad sto krzewów
Tematy: dolnośląskie dolny śląsk plantacja marihuany policja wałbrzych
W sprawie zatrzymano 55-latka, mieszkańca powiatu legnickiego. W wynajmowanym na terenie powiatu wałbrzyskiego domu znaleziono 101 krzewów konopi indyjskiej i ponad półtora kilograma marihuany. Zatrzymanemu grozi nawet dziesięć lat więzienia.
Akcję policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu i mundurowi z pionu dochodzeniowo-śledczego przeprowadzili w miniony piątek. Z informacji, do których dotarli policjanci wynikało, że 55-latek na terenie powiatu wałbrzyskiego może uprawiać konopie indyjskie i posiada znaczną ilość marihuany.
W trakcie przeszukania domu wynajmowanego przez mieszkańca powiatu legnickiego znaleziono dużą plantację i półtora kilograma suszu roślinnego. Plantacja była profesjonalnie oświetlona, posiadała wentylatory i namioty.
Mundurowi rozebrali całą konstrukcję. Łącznie zabezpieczono 101 krzewów konopi indyjskiej i ponad osiem tysięcy porcji handlowych marihuany.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także
- Wałbrzych zyskuje nową markę! Ultima Auto otwiera salon MG!
- Szczawno-Zdrój. Muszla koncertowa do remontu
- Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
- To nowa rzeczniczka prasowa Wałbrzycha. Jej poprzedniczka została prezesem Aqua-Zdroju
- Mieszkańcy Świdnicy zapłacą więcej za śmieci. Podwyżka od września
- Wałbrzych chciał kupić 14 autobusów wodorowych. Przetarg unieważniono
Najczęściej czytane
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Zatrzymany za uwięzienie i gwałt. Ofiara uciekła po kilku dniach gehenny
Renata Wierzbicka nie chce być prezesem hospicjum. Pozostanie jednak w zarządzie