Dodano: 11 lipca 2022 10:05

Policja potwierdza. Mężczyzna, który doprowadził do dachowania na Sikorskiego był kompletnie pijany

Kierowca osobówki, która w sobotę wieczorem dachowała na ulicy Sikorskiego był kompletnie pijany. Policja potwierdza nasze poranne, nieoficjalne ustalenia. – Mieszkaniec Wałbrzycha stracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem, zjechał z jezdni, dachował, by ostatecznie zatrzymać się rozbitym pojazdem na chodniku – informuje policja. Ani kierowcy, ani pasażerom nic poważnego się nie stało.

– Do wypadku z udziałem 45-latka doszło 9 lipca około godziny 18:30. Wałbrzyszanin jechał z dwoma pasażerami samochodem osobowym ul. Sikorskiego w Wałbrzychu w kierunku centrum miasta. Znajdując się na łuku drogi w lewo stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w latarnię uliczną oraz znak drogowy, a następnie dachował swoim pojazdem wpadając na chodnik i ostatecznie uderzając w barierki ochronne. Uczestnikom zdarzenia nic poważnego się nie stało – czytamy w oficjalnym komunikacie policji.

Na miejscu okazało się, że 45-letni kierowca był kompletnie pijany. Badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu w organizmie mieszkańca Wałbrzycha.

Mężczyźnie za popełnione przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.