Dodano: 26 sierpnia 2023 13:17
Pół tysiąca uczestników na starcie Sudeckiej Żylety. Pierwszy zawodnik zameldował się na mecie tuż po świcie
Tematy: głuszyca roman głód sudecka żyleta
Jedenaście godzin i pięćdziesiąt minut potrzebował najszybszy uczestnik tegorocznej, 13-tej już edycji Sudeckiej Żylety na pokonanie niemal 70 kilometrowej trasy. Pierwszy na mecie, o godzinie 7.50 rano zameldował się Stanisław Kogut.
Na starcie, który w tym roku odbywał się w okolicach głuszyckich stawów, stanęło w sobotę wieczorem 498 uczestników. Do pokonania mieli prawie 70 kilometrową trasę, wytyczoną po okalających Głuszycę górach. W tym roku organizatorzy poprowadzili uczestników między innymi po pozostałościach hitlerowskiego projektu RIESE.
– Sudecka Żyleta to nie tylko promocja miasta, to promocja całego regionu. Impreza powoli nabiera rangi marki marketingowej, chwalącej to, co mamy najlepsze tutaj w Sudetach Środkowych. Najtrudniejsze jak zawsze Góry Suche. Ten fragment: Szpiczak, Gomólnik, ta część koło Mieroszowa. Bardzo ostre i strome podejścia, nieprzypadkowo nazywane „małymi Tatrami”. Część od strony Wielkiej Sowy to z kolei część widokowa – odsłonięte fragmenty trasy, z których rozciąga się przepiękny widok na okoliczne miejscowości. – powiedział Roman Głód, burmistrz Głuszycy, tuż przed wypuszczeniem uczestników na trasę.
Organizowana już po raz trzynasty Sudecka Żyleta to tak zwana popularnie „wyrypa”. Polega na pokonaniu wyznaczonej przez organizatorów, około 70 kilometrowej trasy po górach. Cieszy cię niezmiennie ogromnym powodzeniem. Tradycyjnie już zapisy do Żylety trwały zaledwie kilkadziesiąt minut. Lista startowa wypełniła się niemal natychmiast po rozpoczęciu zapisów.
Zobacz także
- Szkoła bez dzwonków. Niecodzienny eksperyment w jednej ze świdnickich podstawówek
- Kończy się remont dachu i elewacji w „Azalii” w Szczawnie-Zdroju. W czasie prac ukryto „kapsułę czasu”
- Profanacja figury Matki Bożej w Strzegomiu. Są zatrzymania
- Strzegom. Figurka Matki Bożej skradziona i powieszona niczym wisielec na rusztowaniu
- Po burzy duża awaria prądu. Ciemno w części Wałbrzycha, Jedlinie-Zdroju i okolicznych miejscowościach
- Totalna „awaria” na Orlenie przy Wieniawskiego. Wszystkie dystrybutory popsute
Najczęściej czytane
Śmiertelny wypadek na DK 35. Droga z Wałbrzycha do Świdnicy zablokowana
Wzrosła liczba poszkodowanych w wypadku pod Mokrzeszowem. Jednym z aut jechały niepełnosprawne osoby
Awaria dystrybutorów dotarła do Wałbrzycha. Problemy z benzyną i dieslem
Będzie bezpośrednie połączenie kolejowe z Głuszycy do Świdnicy i Wrocławia. Już w nowym rozkładzie jazdy
Mateusz Morawiecki odwiedził Wałbrzych. Premier był zakładach koksowniczych