Tematy: zamek książ złoty pociąg
Szybu do tunelu ze „złotym pociągiem” nie ma. Są za to 300-letnie rury. Piotr Koper, poszukiwacz legendarnego składu, zakończył prace w tajemniczym obiekcie na łąkach należących do Stada Ogierów „Książ”.
Jego ekipa zeszła na głębokość 21 metrów. Niżej, na głębokości dwóch metrów, znajduje się jeszcze luźny gruz, a na głębokości 23,5 metra pojawiła się woda. To, zdaniem eksploratora, jednoznaczna wskazówka, że studnia nie był zaadaptowana na potrzeby szybu wentylacyjnego. W czasie trwających ponad miesiąc prac ze studni udało się wydobyć dwie świerkowe rury, wykorzystywane niegdyś do pompowania wody.
Zlecono specjalistyczne badania. Te wykazały, że rury pochodzą z 1720 i 1740 roku, czyli z początku XVIII wieku. Jak przyznaje poszukiwacz, zabytkowa infrastruktura, choć liczy blisko 300 lat, jest w bardzo dobrym stanie. Udało się również oczyścić drewniany zawór zwrotny. Jego zdaniem jest to jedna z najstarszych studni na naszym terenie.